12 luty 2010
-
-
IAR
Sąd okręgowy w Sztokholmie podjął decyzję o aresztowaniu 35-letniego Andersa Hoegstroema posadzanego o podżeganie do kradzieży napisu z Muzeum obozu Auschwitz.
Szwedzka prokurator nadzorująca sprawę oświadczyła, że Hoegstroem zostanie prawdopodobnie przekazany polskiemu wymiarowi sprawiedliwości
Ma to nastąpić w ciągu miesiąca albo nawet wcześniej.
Decyzja sądu jest reakcją na wydanie przez sąd w Krakowie Międzynarodowego Nakazu Aresztowania wobec Hoegstroema. Zatrzymanemu wczoraj przez policję Szwedowi towarzyszył jego adwokat Bjoern Sandin. Prawnik przedstawił dziennikarzom linię obrony swego klienta, który zaprzecza udziałowi w przestępstwie i utrzymuje, że dzięki niemu udało się rozwiązać sprawę. Pomógł zarówno szwedzkiej jak i polskiej policji oraz Interpolowi, dostarczając im informacji. Adwokat powiedział dziennikarzom, że Hoegstroem jest poważnie zaniepokojony faktem, iż jego sprawę będzie rozstrzygał polski, a nie szwedzki sąd.
Anders Hoegstroem miał zlecić kradzież napisu "Arbeit Macht Frei" 5 Polakom. Wszyscy zostali zatrzymani wkrótce po kradzieży.