Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Europa Wicepremier Wielkiej Brytanii przedstawił plan reform politycznych

Wicepremier Wielkiej Brytanii przedstawił plan reform politycznych


19 maj 2010
A A A

Brytyjski wicepremier Nick Clegg przedstawił zarys reform politycznych nowego rządu koalicyjnego. Najbardziej spektakularna część planowanych zmian to reforma ordynacji wyborczej, uregulowanie kadencji Izby Gmin i wybieralność Izby Lordów.

Image
źródło: wikimedia commons
"Wielka Brytania była kiedyś kolebką nowoczesnej demokracji. Teraz, w niektorych dziedzinach, jesteśmy najbardziej scentralizowanym państwem Europy" - oświadczył Nick Clegg.

Koalicja uważa, że rząd Partii Pracy zachowywał się jak orwellowski Wielki Brat, dążąc do powszechnej kontroli obywateli. Nowy rząd zrezygnuje więc z dowodów osobistych, zniesie ograniczenia publicznych demonstracji i drakońskie przepisy wykonawcze, dające ogromną władzę policji. W obronie wolności słowa rząd złagodzi przepisy ścigające pomówienie. Wyda też wojnę informatycznej kontroli nad obywatelami: zlikwiduje system gromadzący wszystkie e-maile, powszechny katalog DNA, bazę danych o 11 milionów niepełnoletnich i zastanowi się, co począć z powszechną obecnością wideokamer.

Nick Clegg zaprosił wszystkich obywateli, aby zgłaszali prawa i przepisy, które ich zdaniem trzeba odwołać. Ostatni labourzystowski minister spraw zagranicznych Alan Johnson oburzył się na to i odparował: "Może powinien też zapytać naród, które prawa pozostawić?"