Wielka Brytania - widmo recesji
We wtorek kurs GBP/USD osiągnął najniższy poziom od 21 miesięcy. Stało się tak po tym jak Bank Anglii przedstawił ponurą analizę stanu brytyjskiej gospodarki, otwierając tym samym drogę do obniżenia stóp procentowych.
Gubernator Banku Mervyn King ostrzega przed spowolnieniem gospodarczym, które może przyjść jego zdaniem już w następnym roku. Zdaniem Banku oczekiwana wartość indeksu wzrostu cen towarów i usług konsumpcyjnych- najpopularniejszego wskaźnika inflacji, może wynieść w nadchodzących miesiącach aż 5%.
Zdaniem analityków Wielka Brytania ma przed sobą perspektywę chudych lat. Ma być to spowodowane wzrostem bezrobocia oraz spadkiem wartości aktywów i wzrostem wysokości płac realnych przy jednoczesnej złej sytuacji na rynku kredytowym oraz spadku opłacalności inwestycji. W czerwcu stopa bezrobocia w Wielkiej Brytanii wzrosła do poziomu 5,4%.
Funt brytyjski traci w stosunku do wszystkich głównych walut, we wtorek przełamał wsparcie wyznaczone w 2006 roku na poziomie $1.90 Obecnie osiągając najniższy kurs w stosunku do amerykańskiej waluty na poziomie $1.8780.
Sam dolar zyskał od początku tygodnia ponad 4 procent w stosunku do euro, co zdaniem analityków może być spowodowane kryzysem politycznym w Gruzji i spadkiem zainteresowania europejską walutą. Gospodarka USA w dalszym ciągu cierpi z powodu kryzysu kredytowego, lecz wymiana zagraniczna w dalszym ciągu wyceniana jest najczęściej w dolarach a inwestorzy, którzy do tej pory kupowali ropę i złoto w obronie przed słabnącym dolarem w tej chwili zamykają swoje pozycje, Jednakże analitycy przestrzegają przed wyborem dolara, jako pewnej inwestycji.
Na podstawie: ft.com, bbc.uk