Polska/ Grzechy polskiej dyplomacji według Mellera
W sobotnim wydaniu Rzeczpospolitej ukazał się artykuł "Język polityki i racja stanu" autorstwa szefa polskiego MSZ Stefana Mellera. Tekst poddawał ocenie dotychczasową politykę zagraniczną w wydaniu nowej ekipy rządzącej. Główny wniosek jaki nasuwa się po lekturze tekstu wskazuje iż z polską dyplomacją nie jest dobrze. Minister Meller wylicza jej słabe strony – między innymi brak koordynacji między kancelarią premiera, prezydenta i MSZ.
Zdaniem polskiego ministra, waga stosunków z UE nie jest doceniona a integracja europejska i sojusz z USA są traktowane jako sprzeczne. W odniesieniu do UE Stefan Meller twierdzi również, iż w Polsce brak jest debaty nad kwestią wykorzystania ogromnej możliwości jaką dają nam środki z unijnego budżetu.
W swoim artykule, minister Meller poddaje krytyce konfrontacyjną politykę wobec Rosji. Zdaniem szefa MSZ, polskiej dyplomacji brak jest taktu w kwestii stosunków polsko-rosyjskich.
"Bez względu na to, kto jest obecnie ministrem spraw zagranicznych, a kto będzie nim jutro, trwanie w tym stanie powodować będzie trudne do odrobienia straty" – przekonuje Stefan Meller odnosząc się do problemu braku koordynacji polskiej polityki zagranicznej między prezydentem, premierem i MSZ. "Konkurencja w tej dziedzinie jest dobra, jeśli dotyczy ośrodków eksperckich, a nie ośrodków władzy" - pisze minister.
Podczas piątkowego spotkania z dyplomatami Lech Kaczyński sugerował, że koordynacja polityki zagranicznej to zadanie prezydenta.
Na podst. Rzeczpospolita, gazeta.pl, interia.pl