Polska/ Litwini oburzeni expose Sikorskiego
- Monika Paulina Żukowska, Dariusz Materniak
Litewskie MSZ wyraziło swoją dezaprobatę dla wypowiedzi polskiego ministra spraw zagranicznych podczas expose wygłoszonego w Sejmie w środę (8.05). Powodem dezaprobaty było porównanie przez Sikorskiego sytuacji polskiej mniejszości na Litwie i Białorusi.
„Chodzi nam o zapewnienie Polakom, w szczególności na Białorusi i w Republice Litewskiej warunków właściwej realizacji praw mniejszości narodowych oraz odnośnych zapisów traktatowych” - stwierdził szef polskiej dyplomacji.
W rozmowie z litewską agencją BNS rzeczniczka tamtejszego MSZ określiła to porównanie jako „dziwaczne”. „To zaskakujące, że taki rodzaj porównania padł odnośnie sytuacji Polaków na Litwie i Białorusi. Porównanie jest bezpodstawne, ponieważ Polacy mieszkający na Litwie cieszą się pełnią praw i swobód gwarantowanych litewskim obywatelom przez konstytucję i prawo. Mają możliwość edukacji w języku ojczystym.” - powiedziała Violeta Gaizauskaite.
Podobną opinie wyraził Paweł Kowal, były wiceminister spraw zagranicznych poprzedniego rządu PiS. Według niego porównywanie sytuacji Polaków na Litwie i represji jakim poddawana jest mniejszość Polska na Białorusi jest bezpodstawne.
Polskiego ministra spraw zagranicznych bronił Czesław Okińczyc, doradca litewskiego premiera, Polak z pochodzenia, porównanie uznając za nieświadome i zalecając umieszczenie go w kontekście całej wypowiedzi Sikorskiego. Okińczyc zauważył też, że litewskie władze powinny lepiej wywiązywać się z obietnic składanych Polakom.
Również szef komisji zajmującej się sprawami zagranicznymi w litewskim parlamencie, Audronius Ažubalis, nie przewiduje drastycznego pogorszenia stosunków między Wilnem a Warszawą: „(…)moi koledzy w Sejmie tylko wzruszali ramionami, słysząc słowa polskiego ministra. Nie sądzimy, że to kardynalny zwrot w polskiej polityce wobec Litwy”. Ažubalis dodał, że spięcia w stosunkach obu państw byłyby na rękę tylko „niektórym naszym sąsiadom”.
Ostre słowa Sikorskiego ucieszyły natomiast Polaków na Litwie - Waldemar Tomaszewski, będący przywódcą Akcji Wyborczej Polaków na Litwie i posłem w litewskim sejmie, wyraził nadzieję, że to oświadczenie zdyscyplinuje władze litewskie w kwestii respektowania praw Polaków.
Politycy obu państw wyrazili nadzieję, iż ten incydent nie pogorszy stosunków polsko - litewskich.
Na podstawie: www.rp.pl, www.tvn24.pl, onet.pl