Polska/ Rezygnacja szefowej UKIE przyspieszy decyzję o przyszłości urzędu
Ewa Ośniecka-Tamecka, szefowa Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej (UKIE) podała się w czwartek (16.08) do dymisji. Najprawdopodobniej już w przyszłym tygodniu zapadnie decyzja w sprawie przyszłości UKIE. Rozważane są dwa rozwiązania: powołanie nowego szefa urzędu albo przyśpieszenie procesu wcielania UKIE do MSZ.
Wśród licznego grona polityków i ekspertów przeważa pogląd, iż druga opcja staje się coraz bardziej realna. Podkreślany jest przede wszystkim fakt, że już teraz przewodniczącą Komitetu Integracji Europejskiej jest minister spraw zagranicznych Anna Fotyga. Według niezależnych ekspertów UKIE zostało już właściwie wchłonięte w struktury MSZ, głównie w wyniku rezygnacji z pomysłu utworzenia stanowiska ministra ds. europejskich. Obecnie na czele UKIE stoi tylko sekretarz stanu, co de facto powoduje, że urząd stał się praktycznie departamentem MSZ.
Niewykluczone, że jeżeli zostanie jednak podjęta decyzja o zachowaniu obecnego statusu UKIE do czasu ewentualnych wcześniejszych wyborów parlamentarnych, to stanowisko szefa zostanie obsadzone.
Rzecznik MSZ Robert Szaniawski poinformował w piątek (17.08), że Ośniecka-Tamecka została odwołana przez premiera Jarosława Kaczyńskiego na własną prośbę. Była szefowa UKIE w rozmowie z „Gazetą Wyborczą” poinformowała, że od września rozpoczyna pracę jako wicerektor Kolegium Europejskiego w Natolinie. Ośniecka-Tamecka dodała, że wraca do Kolegium, w którym pracowała przed przyjściem do urzędu. „To dla mnie nowe wyzwania, ciekawa praca, także dla Polski, cieszę się” – powiedziała.
Już w czasie tegorocznego czerwcowego szczytu Unii Europejskiej w Brukseli spekulowano w mediach, że Ośniecka-Tamecka, będąca jednym z głównych negocjatorów Polski w sprawie eurokonstytucji, a następnie nowego traktatu Unii - była w konflikcie z Fotygą. Sugestiom takim usilnie zaprzeczał Lech Kaczyński, który przewodniczył polskiej delegacji na szczycie.
Na podstawie: gazeta.pl, rzeczpospolita.pl, ukie.gov.pl