Polska/ Szef niemieckiej dyplomacji spotkał się ze studentami
Główne tematy poruszane przez panelistów dotyczyły wymiaru wschodniego polityki UE oraz solidarności energetycznej w ramach Wspólnoty. „Chcemy mieć dobre stosunki z sąsiadami po obu stronach naszej granicy.” – odpowiedział Sikorski na pytanie prowadzącego Eugeniusza Smolara, prezesa Centrum Stosunków Międzynarodowych i współorganizatora debaty, odnośnie wpływu Rosji na podejmowanie decyzji przez NATO i UE. „Oczywiście nasz wschodni partner nie ma prawa weta w procesie decyzyjnym tych gremiów, nie można jednak nie brać pod uwagę jego opinii” kontynuował minister.
Szef polskiego MSZ podkreślał również jak ważne dla UE jest prowadzenie rozsądnej polityki wschodniej. W jej ramach strona polska „chce być czymś więcej niż ekspertem; chcemy być inicjatorem działań” zaznaczył Sikorski i potwierdził wcześniejsze doniesienia, że w MSZ przygotowywany jest dokument strategiczny polityki wschodniej UE. Te słowa ucieszyły Steinmeiera, który wyraźnie podkreślił, że relację UE ze wschodnimi partnerami należy oprzeć o przemyślaną i spójną „filozofię”.
Zdecydowanie więcej rozbieżności ministrowie prezentowali względem polityki energetycznej, której dywersyfikację rozumieją inaczej. Szef Auswaertiges Amt zauważył, że energię należy czerpać nie tylko z ropy i gazu ziemnego ale także z alternatywnych źródeł i surowców. Radosław Sikorski dowodził, że najlepszym rozwiązaniem kwestii dostaw gazu ziemnego z Rosji do Niemiec jest przeprowadzenie takiej nitki gazociągu przez lądowe terytorium Polski.
Również przyszły budżet UE jest kością niezgody we wzajemnych stosunkach. Niemcy jako największy płatnik netto Wspólnoty opowiadają się za obniżeniem składki. W polskim interesie jest by jej wysokość pozostała na niezmienionym poziomie. Minister Sikorski oświadczył, że „od dziś ruszają polsko-niemieckie konsultacje międzyresortowe, które ułatwią dojście do kompromisu w tej sprawie”.
Po wymianie poglądów i odpowiedzi na pytania studentów szef niemieckiej dyplomacji udał się na spotkanie z premierem Tuskiem by omówić najważniejsze problemy międzynarodowe. Był to ostatni punkt wizyty wicekanclerza w Polsce.
Źródło: relacja własna