Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Europa Polska Rosyjska gra okrętami NATO

Rosyjska gra okrętami NATO


20 sierpień 2008
A A A

Rosyjski sztab generalny zaalarmował, że siły Sojuszu Północnoatlantyckiego, w tym polski okręt wojenny "Pułaski", zamierzają pod koniec sierpnia wpłynąć na Morze Czarne. NATO potwierdza te informacje i dodaje, że Moskwa wiedziała o planowanych działaniach od dawna.

Zastąpca szefa Sztabu Generalnego Rosji, gen. Anatolij Nowogicyn, zaalarmował podczas briefingu w Moskwie, że amerykańskie, kanadyjskie i polskie okręty wojenne pod koniec sierpnia wpłyną na Morze Czarne. Ministerstwo Obrony Narodowej potwierdza, że polska fregata rakietowa "Pułaski" bierze udział w działaniach w tamtym rejonie, w ramach Stałego Zespołu Sił Odpowiedzi NATO. Podkreśla jednocześnie, że jest to część operacji "Active Endeavour", trwająca od lipca do listopada, a Moskwa o manewrach wiedziała już wcześniej. 

Wszystko wskazuje na to, że Moskwa wykorzystuje misję Sojuszu do podgrzania sytuacji wokół Gruzji, która, jak wiadomo, leży nad Morzem Czarnym. "Rosjanie zmanipulowali informację, którą posiadali od dawna. Jeden z ich okrętów miał brać nawet udział w tej operacji i pływać z naszymi jednostkami po Morzu Czarnym. Ale kiedy doszło do konfliktu w Gruzji, Rosjanie wycofali się" mówi w rozmowie z dziennikarzem "Gazety Wyborczej" jeden z dowódców NATO. Podkreśla jednocześnie, że jednostki Sojuszu nie będą pływały w rejonie działania rosyjskiej floty wojennej, a zawijać będą do portów w Turcji lub Bułgarii. Rosyjskie media z kolei przytaczją wypowiedź rzecznika Pentagonu, Briana Whitmana, który poinformował wcześniej, iż możliwe jest, że USA wykorzystają okręty wojenne do pomocy humanitarnej dla Gruzji. 

Z kolei Nowogicyn, podczas swojego wystąpienia podkreślił, że Flota Czarnomorska Federacji Rosyjskiej w dalszym ciągu zapewnia bezpieczeństwo na wodach wokół Abchazji. Ponadto lotnictwo przygotowane jest do wykonywania lotów zwiadowczych i wspierania wojsk z powietrza. Generał odniósł się także do publikacji zachodnich mediów, które spekulowały, że Rosja planuje uzbroić okręty Floty Bałtyckiej w broń nuklearną. Jak zapewnił nie ma takich planów.

 

 Misja "Active Endevour" rozpoczęła się w 2001r. po atakach terrorystycznych na Nowy Jork i Pentagon. Jej celem jest ochrona szlaków komunikacyjnych oraz zapobieganie przemytowi broni.

na podstawie: dziennik.pl wyborcza.pl