14 kwiecień 2010

W niedzielę odbędą się na Wawelu uroczystości pogrzebowe pary prezydenckiej Lecha i Marii Kaczyńskich. Początkowo wprowadzona 10 kwietnia żałoba narodowa miała obowiązywać do piątku.
O 16.16 na wojskowym lotnisku w Warszawie wylądował samolot z Moskwy, który przywiózł 30 ciał ofiar katastrofy pod Smoleńskiem.
"Wróciliście do ojczyzny, wróciliście do swych bliskich, ale dzisiaj wasi bliscy płaczą" - mówił na płycie lotniska Okęcie premier Donald Tusk przed trumnami ofiar tragedii pod Smoleńskiem. Wraz z rodzinami zmarłych, przedstawicielami władz państwowych i duchownymi szef rządu przyjął samolot z trumnami 30 ofiar katastrofy. W osobistych słowach premier przypomniał każdą z tych osób.

 

Po ceremonii wojskowej i modlitwie ekumenicznej kondukt z trumnami wyruszył ulicami Żwirki i Wigury i Trasą Łazienkowską do Hali Torwaru. Modlitewne czuwanie na warszawskim Torwarze przy ciałach ofiar katastrofy samolotu pod Smoleńskiem będzie miało charakter prywatny - poinformowała rzecznik prasowy MSWIA Małgorzata Woźniak. Oznacza to, że do hali wejdą tylko najbliżsi ofiar.


Na pokładzie samolotu do Polski przyleciały trumny z ciałami m.in. szefa Narodowego Banku Polskiego Sławomira Skrzypka, Pawła Wypycha i Władysława Stasiaka z Kancelarii Prezydenta, wicemarszałków Sejmu Jerzego Szmajdzińskiego i Krzysztofa Putry, a także wiceministra kultury Tomasza Merty, szefa PKOL-u Piotra Nurowskiego, Mariusza Kazany, dyrektora protokółu dyplomatycznego MSZ, ewangelickiego ordynariusza polowego księdza Adama Pilcha, rektora UKSW księdza Ryszarda Rumianka oraz księdza podpułkownika Jana Osińskiego.


 



Wejście do Pałacu Prezydenckiego zostanie dziś zamknięte na półtorej godziny. Jak poinformowała Kancelaria Prezydenta wejście będzie wstrzymane w godzinach od 18:30 do 20:00. Jest to związane z przywiezieniem do Pałacu Prezydenckiego czterech trumien z ciałami urzędników Kancelarii Prezydenta.
Wejście do Pałacu Prezydenckiego będzie również nieczynne dziś w nocy w godzinach od 23:00 do 2:00. Wszystkich oczekujących w kolejce przed Pałacem Prezydenckim Kancelaria Prezydenta prosi o wyrozumiałość.
Na wejście do Pałacu trzeba czekać średnio 8 godzin. Mimo, że Pałac przez całą noc był otwarty, kolejka oczekujących na ostatnie pożegnanie z parą prezydencką ma ciągle kilkaset metrów.

Tysiące zniczy i kwiatów, ale też mnóstwo laurek, ręcznie malowanych przez dzieci przynoszą Polacy, którzy chcą uczcić pamięć prezydenta Lecha Kaczyńskiego i jego żony Marii. Laurki i rysunki są zbierane przez harcerzy i mają być przekazane do Archiwum Akt Nowych.

Pogrzeb Ryszarda Kaczorowskiego, ostatniego prezydenta RP na uchodźstwie obędzie się w poniedziałek, 19 kwietnia o 16.00 w Świątyni Opatrzności Bożej. Wtedy trumna z ciałem prezydenta Kaczorowskiego zostanie złożona w Krypcie Wielkich Polaków, gdzie spoczywają już ksiądz Jan Twardowski, kapelan Rodzin Katyńskich, ksiądz prałat Zdzisław Peszkowski i pierwszy niekomunistyczny szef MSZ - profesor Krzysztof Skubiszewski.

Kancelaria premiera rozpatrzy wnioski o przyznanie specjalnych rent rodzinom ofiar katastrofy rządowego samolotu pod Smoleńskiem. W pierwszej kolejności renty będą przyznawane uczącym się dzieciom i młodzieży oraz niepracującym małżonkom. Podstawą do wypłaty tych świadczeń jest ustawa o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych.
Prezydent Krakowa Jacek Majchrowski zapewnia, że miasto poradzi sobie z organizacją uroczystości pogrzebowych pary prezydenckiej. Jak podkreślił gość Polskiego Radia, Kraków jest przyzwyczajony do tłumów i przyjazdu bardzo ważnych gości. "Procedury już zostały rozpoczęte i wszystko idzie dobrze" - dodał Jacek Majchrowski. Zaznaczył jednak, że z pewnością wszyscy uczestnicy ceremonii nie zmieszczą się na Rynku Starego Miasta i będą musieli stać na przykład na Plantach czy uliczkach odchodzących od Rynku.