Niemcy zaostrzają postępowanie azylowe. Będą częstsze deportacje
Po tym, jak w zeszłym tygodniu zaostrzono przepisy dotyczące azylu, przyszedł czas na zajęcie się problemem deportacji osób, którym nie przyznano w Niemczech statusu uchodźcy. Uproszczeniu ma ulec procedura deportacyjna, a do odsyłania mają być używane już nie tylko samoloty rejsowe, lecz także maszyny Bundeswehry.
Do tej pory deportacje, pozostające w Niemczech w gestii landów, były obwarowane ścisłymi procedurami. Imigranci, którzy po przejściu procedury azylowej nie otrzymywali statusu uchodźcy, musieli być m.in. zawiadamiani listownie przez policję, kiedy mają zostać deportowani do kraju pochodzenia. Umożliwiało im to ukrycie się.
Obecnie przebywa w Niemczech ponad 190 tysięcy osób, które nie utrzymały azylu i teoretycznie powinny opuścić kraj. Większość z nich korzystna jednak z tzw. pobytu tolerowanego (odroczenia deportacji). W obecnej sytuacji rząd chce jednak zaostrzyć kryteria przyznawania tego prawa i skuteczniej odsyłać takie osoby. „Chcemy zlikwidować przeszkody w deportacji” – mówił rzecznik rządu Steffen Seibert. Jak potwierdziło ministerstwo obrony, do odsyłania osób bez prawa pozostania w Niemczech będą mogły zostać wykorzystane także samoloty przystosowane do transportu żołnierzy Bundeswehry.
Rządy Turyngii i Szlezwiku-Holsztynu jako ostatnie landy zrezygnowały w tym tygodniu z praktykowanego przez ostatnie lata wstrzymywania deportacji z powodu zimy. Potwierdził to premier Turyngii Bodo Ramelow, tłumacząc konieczność deportacji rosnącą liczbą odrzucanych wniosków. „Wszystkim, którzy nie mają przed sobą perspektywy pozostania [w Niemczech], musi to zostać jasno uświadomione” – mówił polityk Die Linke. W Turyngii zarejestrowano już w tym roku blisko 17 tysięcy uchodźców. Tylko przez pierwsze trzy tygodnie października przybyło ich blisko 3 tysiące.
Pod koniec zeszłego tygodnia z wykorzystaniem przyspieszonej procedury legislacyjnej Bundestag i Bundesrat przyjęły Pakiet azylowy, który zaostrzył m.in. przepisy dotyczące przyznawania azylu. Celem nowelizacji jest przyspieszenie postępowania azylowego (rozpatrywania wniosków) i umożliwienie sprawniejszego deportowania z Niemiec osób, których wniosek został odrzucony. Imigrantom bez statusu uchodźcy mają zostać obcięte świadczenia socjalne, a jeśli osoby te będą zwlekać z opuszczeniem kraju, mają im zostać one całkowicie odebrane. W celu przyspieszenia rozpatrywania wniosków do kategorii krajów bezpiecznego pochodzenia mają zostać dodane Albania, Kosowo i Czarnogóra. Oznacza to, że imigranci z tych krajów nie będą mogli otrzymać w Niemczech statusu uchodźcy, przyznawanego osobom uciekającym ze swojego kraju przed wojną lub prześladowaniem, nie zaś z przyczyn ekonomicznych.
Jednocześnie rząd przyjął szereg środków mających na celu lepszą adaptację prawdziwych uchodźców. Poszczególne landy mają otrzymywać od rządu po 670 euro miesięcznie na utrzymanie jednego uchodźcy. Tam gdzie to możliwe, mają oni otrzymywać świadczenia rzeczowe zamiast zasiłków pieniężnych.
Na podstawie: Deutsche Welle, Tagesschau, Die Zeit, Der Spiegel.