Katar/ Trwają negocjacje między stronami libańskiego konfliktu
Przedstawiciele rywalizujących ze sobą stron libańskiego konfliktu rozpoczęli w sobotę (17.05) oficjalne negocjacje w stolicy Kataru – mieście Doha. Podjęcie rozmów stanowi sukces prowadzonych przez Ligę Arabską negocjacji i ma na celu zakończenie kryzysu wewnętrznego, który doprowadził kraj na skraj nowej wojny domowej.
Oficjalnego otwarcia rozmów dokonał w piątek (16.05) emir Kataru, szejk Hamad ibn Chalifa As-Sani. Do Kataru przylecieli: premier Fuad Siniora, lider największego bloku parlamentarnego - Ruchu na Rzecz Przyszłości – Saad Hariri, przywódca prawicowych Sił Libańskich - Samir Dżadża, były prezydent – Amin Gemajel, przywódca wchodzących w skład koalicyjnego rządu Druzów – Walid Jumblatt, przewodniczący libańskiego parlamentu – Nabih Berri oraz przywódca Wolnego Ruchu Patriotycznego – Michel Aoun. W Katarze nie zjawił się lider Hezbollahu – Hassan Nasrallah, reprezentowany przez należącego do ścisłego kierownictwa ugrupowania Mohammeda Raada.
Pierwsza runda rozmów rozpoczęła się w sobotę rano. Trwała jedynie półtorej godziny, lecz uzgodniono, że powstanie czteroosobowy komitet, który zajmie się stworzeniem nowego prawa wyborczego, jak również – ustaleniem podziału stanowisk w proponowanym rządzie jedności narodowej. W skład komitetu wchodzić ma dwóch przedstawicieli opozycji oraz dwóch przedstawicieli większości parlamentarnej.
- Wrażenie z sesji, dzięki Bogu, pokazuje pragnienie wszystkich stron by osiągnąć porozumienie… doprowadzi to nas do znalezienia rozwiązania kryzysu – powiedział premier Siniora.
Rozmowy mają być ponownie podjęte wieczorem i ukierunkowane będą na zawarcie porozumienia, które zakończy trwający w Libanie od ponad 18 miesięcy polityczny paraliż, spowodowany wystąpieniem z rządu przedstawicieli opozycji. Kryzys ten jest jedną z głównych przyczyn trwającego od listopada ubiegłego roku sporu odnośnie wyboru nowego prezydenta kraju. Ostateczne porozumienie co do podziału sił w rządzie ma doprowadzić do wybrania na stanowisko prezydenta generała Michela Suleimana. Kolejne wybory – już 20-te - odbędą się 10 czerwca.
Przedstawiciele rządu mają również podjąć rozmowy z Hezbollahem na temat rozbrojenia organizacji i poprawy jej relacji z rządem.
Data zakończenia rozmów nie została ustalona. Spodziewane jest, że będą one trwały aż do momentu osiągnięcia porozumienia. Jeszcze przed odlotem polityków do Doha grupa niepełnosprawnych, poszkodowanych w wyniku wojny domowej, trwającej w latach 1975-1990, skandowała: „Jeśli nie osiągniecie porozumienia - nie wracajcie”.
Na podstawie: news.bbc.co.uk, reuters.com, yalibnan.com