Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home

UE/ Unia wstrzymała rozmieszczenie nowych żołnierzy w Czadzie


04 luty 2008
A A A

Zebrani  w Brukseli ambasadorowie krajów członkowskich wyrazili zaniepokojenie rebelią. Postanowili, że rozmieszczanie żołnierzy będzie kontynuowane, „gdy sytuacja na to pozwoli”.

„Unia Europejska podtrzymuje swoją misję pokojową w Czadzie, ale z powodu rebelii na miejscu wysłanie kolejnych żołnierzy na razie jest odłożone” – powiedział Wysoki Przedstawiciel UE ds. Wspólnej Polityki Zagranicznej i Bezpieczeństwa UE, Javier Solana.

„Nie mamy zamiaru kontynuować rozmieszczania wojsk na miejscu. Zatrzymaliśmy ten proces w ostatnich dniach, aby przyjrzeć się rozwojowi sytuacji" - oświadczył Solana.

W zeszłym miesiącu kraje UE ostatecznie zgodziły się wysłać do wschodniego Czadu siły pokojowe - do 3700 żołnierzy - mające chronić ludność cywilną i personel organizacji pomocowych zagrożonych przemocą w sąsiednim sudańskim Darfurze.

Konflikt w Czadzie związany jest z toczącą się od czterech lat wojną w sąsiednim sudańskim Darfurze. Prezydent Czadu Idriss Deby pochodzi z tej samej grupy etnicznej co rebelianci w Darfurze. Władze obu krajów wzajemnie oskarżają się o wspieranie rebeliantów działających po drugiej stronie granicy.

Źródła w dowództwie misji pod Paryżem podały, że żaden samolot z europejskimi żołnierzami nie wystartuje ani w poniedziałek, ani we wtorek. Ze źródeł dyplomatycznych w Brukseli wynika, że, nie planuje się natomiast ewakuacji wojsk, które już są na miejscu: francuskich, włoskich czy austriackich.

Dyplomaci w Brukseli podkreślają konieczność zachowania jedności UE w sprawie misji, wskazując, że rozwój sytuacji „tym bardziej uzasadnia jej wysłanie”. Ich zdaniem kilka dni dodatkowego opóźnienia nie pokrzyżuje kalendarza operacji, która miała się rozpocząć już jesienią zeszłego roku. Organizacje pozarządowe wskazują jednak na pilną potrzebę działania ze względu na brak ochrony obozów dla uchodźców, narażonych podczas niepokojów na ataki.

 „Celem naszej misji jest ochrona ludności cywilnej, to teraz ważniejsze niż kiedykolwiek” - powiedział Solana.

W całą misję Unii Europejskiej w Czadzie zaangażowało się w sumie 21 państw unijnych. Na miejscu znajdą się żołnierze 14 krajów. Francja, która jest największym zwolennikiem misji odbywającej się w jej byłej kolonii, obejmie dowodzenie na miejscu. Wojska francuskie stanowić będą trzon liczących ok. 3700 ludzi (z batalionem rezerwy strategicznej - 4300) sił zaangażowanych w operacji.


Na podstawie: europa.eu, dw-world.de, andnetwork.com, monitor.eu