Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home

Szczyt UE: ostateczna zgoda na 110 miliardów euro pomocy dla Grecji


07 maj 2010
A A A

W Brukseli o godzinie 19.00 rozpoczął się szczyt z udziałem przywódców strefy euro poświęcony sytuacji w Grecji. Na wieczornym spotkaniu powinna zapaść ostateczna zgoda na przyznanie władzom w Atenach finansowego wsparcia - 110 miliardów euro na najbliższe 3 lata.

ImageKraje ze wspólną walutą mają pożyczyć 80 miliardów euro, a resztę dołoży Międzynarodowy Fundusz Walutowy. Ostateczna zgoda to tylko formalność, bo decyzję w tej sprawie podjęli ministrowie finansów eurolandu w niedzielę.

Ten szczyt - jak mówią unijni dyplomaci - ma też potwierdzić europejskie poparcie dla greckiego premiera, którego radykalny plan oszczędnościowy wzbudza protesty. To ma być też sygnał, który uspokoi rynki finansowe. Ich nerwowe reakcje i spekulacje wywołują zamieszanie w strefie euro. Istnieją obawy, że grecki wirus zarazi też Hiszpanię i Portugalię. Niedawno na przykład pojawiła się informacja, że Madryt będzie potrzebował 280 miliardów euro pomocy. Te informację dementował już hiszpański premier Jose Zapatero. „Słyszałem te plotki, to całkowite szaleństwo. Zaufanie do gospodarki opiera się na danych, a nie na opiniach czy zgadywankach" - mówił szef hiszpańskiego rządu.
Liderzy strefy euro mają też wyciągnąć wnioski z kryzysu. Mówi się między innymi o unijnej kontroli statystyk, a to dlatego, że Grecja w ubiegłym roku fałszowała dane i ukrywała trudną sytuację finansową. Pojawiają się też pomysły wprowadzenia ściślejszego nadzoru nad agencjami ratingowymi, bo coraz głośniej mówi się, że to one są odpowiedzialne za wywołanie paniki na rynkach.