Prezydent Barack Obama rozpoczął kampanię o przyszłoroczną reelekcję
- IAR
Barack Obama formalnie rozpoczął kampanię o reelekcję w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. Obama zaapelował do swoich zwolenników, by pomogli mu dokończyć rozpoczęte 2 lata temu zmiany.
„Zawsze wiedzieliśmy, że zmiany nie będą szybkie i łatwe. Nigdy tak nie jest” - napisał Barack Obama w e-mailu do 13 milionów swoich zwolenników. Prezydent Stanów Zjednoczonych wyjaśnił, że formalnie zgłasza swoją kandydaturę w wyborach, by móc zacząć organizować struktury w terenie. „Działalności politycznej nie zaczyna się od kosztownych reklam telewizyjnych, ale od organizowania się ulica po ulicy, a także rozmów z sąsiadami czy kolegami z pracy” - stwierdził Obama.
Formalne zgłoszenie kandydatury daje jednak Barackowi Obamie nie tylko możliwość organizowania zwolenników w terenie, ale przede wszystkim prawo do rozpoczęcia zbierania funduszy na kampanię. Jeszcze na ten miesiąc prezydent Stanów Zjednoczonych ma zaplanowane trzy spotkania z potencjalnymi darczyńcami - w Chicago, San Francisco i Los Angeles.
Eksperci przewidują, że przyszłoroczna kampania wyborcza będzie najdroższa w historii Ameryki, a Obama ma szanse zebrać nawet miliard dolarów. Na razie nie wiadomo, kto będzie jego rywalem. Kandydat republikanów zostanie wyłoniony w prawyborach.