Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Opinie Polityka Agata Hinc: Czy współpraca w trójkącie UE-Afryka-Chiny ma sens?

Agata Hinc: Czy współpraca w trójkącie UE-Afryka-Chiny ma sens?


30 grudzień 2008
A A A

W związku z coraz większą rolą jaką będzie odgrywał kontynent afrykański na arenie międzynarodowej, UE i Chiny powinny zacieśniać kontakty w dziedzinach kluczowych dla jego rozwoju. Jego stabilizacja będzie korzystna zarówno dla europejskich jak i chińskich inwestorów.

 

Rzadko zdarza się, aby Komisja Europejska zajmowała się trójstronnymi relacjami między UE i dwoma innymi państwami lub regionami. Z tym większym zainteresowaniem warto przyjrzeć się przyjętemu przed kilkoma tygodniami komunikatowi „UE, Afryka i Chiny: ku trójstronnemu dialogowi i współpracy” (The EU, Africa and China: Towards trilateral dialogue and cooperation).

Przewiduje on nowe formy współpracy pomiędzy Unią Europejską i Chińską Republiką Ludową, które mogą przyczynić się do rozwoju kontynentu afrykańskiego. Dokument ten jest istotny zarówno z punktu widzenia rozwoju tożsamości politycznej Unii Europejskiej, która już w preambule Traktatu Rzymskiego postanowiła zmierzać „do umocnienia solidarności łączącej Europę z krajami zamorskimi i pragnąc zapewnić im rozwój dobrobytu”, jak również ze względu na znaczenie multilateralizmu we współczesnych stosunkach międzynarodowych.

Jak podkreśla wielu ekspertów, podstawowym warunkiem rozwoju Afryki jest stabilizacja, zarówno w obszarze politycznym, militarnym, jak i gospodarczym. Unia Europejska od początku swojej współpracy z krajami rozwijającymi się promuje działania na rzecz zaprowadzenia pokoju, jednak do tej pory przyniosły one rezultaty niewspółmiernie niższe wobec zainwestowanych środków. Warto, w związku z tym zastanowić się w jakich dziedzinach wysiłki UE można połączyć z działaniami Chin, których znaczenie na arenie międzynarodowej wyraźnie wzrosło na przestrzeni ostatnich kilku lat. Jak zaznaczają autorzy komunikatu ‘UE i Chiny są odpowiednio pierwszym i trzecim partnerem handlowym oraz inwestorem w Afryce’.

Pierwszym obszarem, w którym współpraca UE z Chinami w Afryce mogłaby przynieść pozytywne rezultaty jest planowanie inwestycji oraz rozwój infrastruktury. Chiny, poprzez ekspansywną politykę inwestycyjną na kontynencie afrykańskim, niezaprzeczalnie przyczyniają się do jego rozwoju. Dużym problemem pozostaje jednak obsady stanowisk kierowniczych przez chińskich menedżerów. Chińskie działania na rzecz rozwoju Afryki byłyby bardziej efektywne, gdyby Afrykanie w większym stopniu byli zaangażowani w realizację chińskich projektów. Podobną politykę stosować powinni również inwestorzy europejscy. Unia Europejska wraz z Chinami powinna zatem opracować system szkoleń dla nowej kardy afrykańskiej tak, aby to ona stopniowo przejmowała opiekę nad inwestycjami mającymi miejsce w Afryce.

Nie mniej ważną kwestią jest połączenie polityki inwestycyjnej z klimatyczną. Przeciwdziałanie zmianom klimatu jest jednym z podstawowych celów UE, jego realizacja wymaga jednak zaangażowania całej społeczności międzynarodowej oraz współpracy globalnej, w głównej mierze z USA i Chinami – największymi emitentami CO2. Z tej perspektywy współpraca z Chinami w kontekście afrykańskim jest o tyle ważna, że to właśnie afrykańskie źródła energii leżą w centrum zainteresowania Pekinu. Afryka jest kontynentem, który w najmniejszym stopniu wpływa na zmiany klimatu, a jednocześnie tym, który najsilniej odczuje ich skutki. Dlatego też ważne jest, aby planowanie nowych inwestycji w Afryce zgodne było z globalnym planem na rzecz przeciwdziałania zmianom klimatu. Chiny chcą się rozwijać w możliwie jak najszybszym tempie, co oznacza, że jak mało które państwo na świecie będą potrzebowały energii surowców energetycznych. EU powinna współpracować z Chinami na rzecz rozwoju produkcji energii odnawialnej – w głównej mierze słonecznej – w Afryce. Plan Energii Słonecznej (Solar Energy Plan), podobny do zaproponowanego w dokumencie ustanawiającym Unię dla Śródziemnomorza, powinien obejmować cały kontynent afrykański.

Aspekt polityki klimatycznej musi być uwzględniony zarówno podczas planowania wsparcia finansowego, jak i postulowanego w dokumencie Komisji transferu technologii. Nowe przedsiębiorstwa oraz infrastruktura powinny być budowane w oparciu o innowacyjne technologie. W tym kontekście, ważne jest, aby odpowiednio dofinansować rozwój transportu kolejowego, który zanieczyszcza środowisko w dużo mniejszym stopniu niż drogowy. Wydaje się, że w chwili obecnej Chiny, które intensywnie inwestują w infrastrukturę transportową w Afryce, koncentrują się głównie na budowie dróg, przykładając mniejszą wagę do transferu innowacyjnych technologii i szkoleń, a w najmniejszym stopniu do działań proekologicznych. Dlatego UE ma tu wiele do zaoferowania.

Ważnym aspektem są również niedokończone negocjacje nad Umowami o Partnerstwie Gospodarczym (Economic Partnership Agreements) pomiędzy Unią Europejską i Afryką Subsaharyjską. Państwa Afryki Północnej (objęte Procesem Barcelońskim) przyznały, że ze współpracy gospodarczej z UE mogą płynąć korzyści - zwiększenie bezpieczeństwa, wymiany handlowej, nowych inwestycji, a w konsekwencji szybszy rozwój gospodarczy i polepszenie sytuacji socjalnej obywateli. Większość państw Maghrebu opowiada się obecnie za coraz głębszą integracją (głównie gospodarczą) z UE. Afryka Subsaharyjska natomiast, obawia się utworzenia stref wolnego handlu, przewidzianych w długiej perspektywie w Umowach o Partnerstwie Gospodarczym. Ich wejście w życie zaplanowano na koniec zeszłego roku, tymczasem do tej pory nie udało się sfinalizować negocjacji. Głównym argumentem przeciwko zacieśnianiu więzi handlowych jest strach afrykańskich rządów przed przejęciem ich rynków przez firmy europejskie i upadek lokalnego biznesu. Pekin podczas zawierania nowych umów z partnerami afrykańskimi stawia dużo mniejsze wymagania niż Bruksela np. odnośnie rządów prawa, czy praw człowieka, nie chcąc ‘ingerować w wewnętrzne sprawy suwerennych państw afrykańskich’. Nakłonienie Chin do zmiany podejścia będzie dla UE trudnym, aczkolwiek potencjalnie niezwykle wartościowym przedsięwzięciem. Jeżeli państwa afrykańskie zauważą wyraźną korzyść ekonomiczną spowodowaną współpracą z UE, zauważą również, że stabilizacja (a może nawet demokracja) się opłaca. Afryka czeka więc na więcej realnych deklaracji ze strony UE.

Pokój i bezpieczeństwo w Afryce to kolejny obszar w którym UE i Chiny mogłyby efektywnie współpracować. Stabilizacja w Afryce przyniesie korzyści zarówno Chinom jak i Unii Europejskiej, jeżeli chcą one, aby ich obecne i przyszłe inwestycje w Afryce były bezpieczne. Poprzez wymianę informacji i szkolenia, Unia Europejska oraz Chiny powinny zwiększać poczucie odpowiedzialności samych Afrykanów za stabilizację na kontynencie. To dotyczy również wzmacniania instytucji afrykańskich, takich jak Komisja Unii Afrykańskiej.

Autorzy komunikatu COM(2008) 654/3 proponują trzy ‘wiodące zasady’ współpracy trójstronnej. Są to ‘pragmatyczne i postępowe podejście’, ‘podejście podzielone’ oraz ‘efektywna pomoc’. Zasady te będą w głównej mierze opierać się na politycznej współpracy zarówno na szczeblu globalnym, regionalnym, jak i państwowym oraz skoncentrować na unikaniu dublowania inicjatyw oraz ułatwianiu wymiany doświadczeń. Z tej perspektywy, debata nam zwiększaniem kapitału ludzkiego powinna stać się istotnym elementem współpracy trójstronnej UE-Chiny-Afryka. Szkolenia, wymiana studentów, tworzenie sieci organizacji pozarządowych i thinktanków, uniwersytetów, czy wymiana ekspertów to podstawowe działania, które powinny podjąć wszystkie trzy strony. Unia i Chiny, mające większe doświadczenia w dziedzinie nowych technologii oraz infrastruktury komunikacyjnej, powinny połączyć wysiłki w budowaniu komunikacji pomiędzy Afryką i resztą świata. Większa wymiana informacji pomiędzy UE, Chinami i Afryką, niezbędna jest również na szczeblu dyplomatycznym. Ważniejsze decyzje, informacje o zakończonych procesach legislacyjnych, jak również inicjatywy dialogu kulturowego płynące z instytucji unijnych, czy organów państwowych Chin powinny być przesyłane do afrykańskich placówek dyplomatycznych i z wzajemnością.

W konkluzjach komunikatu Komisja proponuje nowe inicjatywy trójstronne. Są to m.in. poprawa współpracy w istotnych międzynarodowych inicjatywach i organizacjach oraz intensyfikacja wymiany urzędników pomiędzy wszystkimi trzema stronami. Autorzy dokumentu sugerują ponadto intensyfikację trójstronnego dialogu poprzez organizację corocznego spotkania wysokich urzędników z UE, Chin i Afryki, czy zaproszenie troiki Unii Afrykańskiej do przyłączenia się do corocznego dialogu UE i Chiny nt. Afryki. Z punktu widzenia Komisji istotne jest również pogłębienie badań oraz zwiększanie wiedzy w kluczowych obszarach współpracy Unia Europejska – Afryka – Chiny.

Nie ulega wątpliwości, że w związku z coraz większą rolą jaką będzie odgrywał kontynent afrykański na arenie międzynarodowej, UE i Chiny powinny zacieśniać kontakty w dziedzinach kluczowych dla jego rozwoju. Rosnąca globalna współzależność i współodpowiedzialność powodują, że tego typu inicjatywy są w interesie wszystkich trzech partnerów. Propozycja Komisji Europejskiej jest próbą przezwyciężenia logiki stref wpływów - w nowatorski sposób stara się wpłynąć na postawę Chin w świecie, wskazując obszary, w których wspólne starania Brukseli i Pekinu mogą przyczynić się do szybszego wzrostu dobrobytu w krajach rozwijających się. Nie we wszystkich obszarach jednak nowy rodzaj współpracy ma szansę realizacji. Trudno na przykład zakładać, że rosnąca potęga azjatycka wesprze Unię w działaniach na rzecz zwiększania przestrzegania praw człowieka z uwagi na skalę zmian, jakie są niezbędne w samych Chinach w tej sferze. Dodatkowo, Chiny doktrynalnie unikają ingerowania w wewnętrzne sprawy suwerennych państw. Warto zatem skoncentrować się na strategicznych obszarach, takich jak bezpieczeństwo, zmiany klimatu, odnawialne źródła energii, wymiana handlowa, wymiana innowacyjnych technologii, czy rozwój infrastruktury (drogowej, kolejowej, czy IT).

Współpraca trójstronna jest instrumentem, który może sprawić, że Chiny, jako rosnąca potęga światowa, poczują się bardziej odpowiedzialne za globalne wyzwania, z którymi wcześniej czy później będziemy musieli sobie wspólnie poradzić. Ważne jest, aby wszystkie postulaty komunikatu były obecnie skonsultowane z partnerami afrykańskimi i chińskimi. Wszystkie trzy strony powinny być współodpowiedzialne na tworzenie nowej strategii. Elementem warunkującym powodzenie nowego projektu Komisji Europejskiej będzie w pierwszej kolejności wola polityczna reprezentantów państw członkowskich UE, ale przede wszystkim przedstawicieli państw Afryki oraz Chin. Miejmy nadzieję, że tym razem jej nie zabraknie.

Agata Hinc, Analityk, demosEUROPA - Centrum Strategii Europejskiej

Portal Spraw Zagranicznych pełni rolę platformy swobodnej wymiany opinii - powyższy artykuł wyraża poglądy autora.