Ewa Żebrowska: Zorganizowana Rosja, a zbrojeniowe sentymenty
Zaplanowana dwa lata temu przez prezydenta Miedwiediewa modernizacja rosyjskiej armii na rok 2011 jest realizowana z rozmachem. Rosja pragnie być nowoczesna i w tym celu chce skorzystać z pomocy innych państw. Dawniej radzieckim sprzętem były uzbrajane także inne kraje, dziś Rosja w celu utrzymania standardów wyposażenia gotowa jest brać pod uwagę oferty zza granicy.
Ostatnie miesiące przed wyborami są zazwyczaj mało efektywne w podejmowaniu przez rząd ważnych decyzji politycznych, z uwagi na krótki okres, jaki pozostaje na odbudowę wizerunku w przypadku poniesienia porażki. Jest tak również dlatego, że wiele ustaw, które opracuje obecny Parlament, mogą zostać przez nowo wybrany uznane za mało wartościowe. Dlatego co najmniej pół roku przed wyborami większość partii politycznych skupia swoją uwagę na opracowywaniu odpowiedniej strategii wyborczej oraz prowadzeniu kampanii, gdyż utrzymanie przy władzy zagwarantuje im realizację odłożonych w czasie planów.
Do wyborów parlamentarnych zostało już niecałe sześć miesięcy. Bieżące doniesienia z Moskwy na temat przemysłu zbrojeniowego łamią niepisaną zasadę niepodejmowania ważnych decyzji od tej daty, ponieważ w mediach - zarówno rosyjskich, jak i światowych - zawrzało ostatnio po decyzji prezydenta Miedwiediewa dotyczącej zakupu broni. Nie jest to jednak nic zaskakującego, ponieważ Rosja właśnie w tym roku prowadzi generalną wymianę uzbrojenia i jest to temat fundamentalny na cały okres przedwyborczy, w cieniu którego partie mogą zajmować się przygotowaniami do kampanii. Pomimo kryzysu, jaki pojawił się w 2008 roku i z którego skutkami do dzisiaj walczy świat, nie zmieniono decyzji o modernizacji. Kwoty przeznaczane na Siły Zbrojne są większe niż przewidywano wcześniej, ale prezydent chce realizować plan.
Jak donosi agencja Reutersa, prezydent Federacji, jako głównodowodzący Siłami Zbrojnymi, poinformował Ministra Obrony – Anatolija Serdiukowa, że sprzęt, jaki Kreml planuje zakupić ma być przede wszystkim wysokiej jakości i nie musi pochodzić z kraju. Produktom rodzimym zarzucana jest wysoka cena i nieprecyzyjne wykonanie. Dawniej swoim sprzętem Związek Radziecki zbroił pół świata, ale teraz kraj liczy na pomoc sąsiadów w wymianie uzbrojenia. Konflikty lokalne na terenie Federacji oraz chęć utrzymania pozycji potęgi w świecie zmuszają władze do solidnego wykonania modernizacji, gdyż utrzymanie we właściwym stanie armii jest gwarancją bezpieczeństwa i stabilności. Na stronie Ministerstwa Obrony możemy przeczytać o wymianie systemów rakietowych na bardziej nowoczesne, czyli np. ‘Tornado’. Sentymentalnie wspominana jest „katiusza”, czyli radziecka wyrzutnia rakietowa, obchodząca w tym roku 70 – lecie, kiedy 14 lipca 1941 roku została z niej wystrzelona pierwsza seria. Miedwiediew otwierając się na lepsze oferty z zagranicy pokazał, że nie ma sentymentu do owianych legendą radzieckich sprzętów. O tym, czy otwartość prezydenta sprawi, że Rosjanie dadzą mu szansę na reelekcję, będzie można przekonać się już w roku 2012.
Na podstawie:
http://www.kremlin.ru/news/11908
http://www.function.mil.ru/news_page/country/more.htm?id=10585717@egNews
http://www.gazeta.ru/politics/2011/07/12_a_3693021.shtml
http://www.reuters.com/article/2011/07/12/russia-medvedev-arms-idUSLDE76B1FI20110712