Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home

Hangoutując z prezydentem


11 maj 2015
A A A

Pierwsza tura wyborów prezydenckich już za nami. Być może zdziwieniem jest fakt, że zgodnie z sondażami na pierwszym miejscu miał być Bronisław Komorowski, a na drugim Andrzej Duda, podczas gdy wyborcy zagłosowali odwrotnie. Tak czy inaczej, istotne jest to, że do urn pójdziemy raz jeszcze i mimo wszystko będziemy mieli do wyboru tylko tych dwóch kandydatów. Zanim podejmiemy decyzję warto przypomnieć sobie jak ci politycy prezentowali się podczas odpowiedzi na pytania Internautów przez Hangout.

BEZPIECZEŃSTWO
Przy współpracy gazeta.pl, Google Polska oraz mamprawowwiedzieć.pl Adam Ozga z radia TOKfm poprowadził 15.04. Hangout na żywo z Bronisławem Komorowskim. Urzędujący Prezydent mierzył się z pytaniami z kategorii: młodzi, innowacje i Internet, rodzina czy bezpieczeństwo. To ostatnie hasło jest zresztą jednym z głównych w jego tegorocznej kampanii. Nie było zatem zdziwienia, że w tej kategorii Prezydent poradził sobie najlepiej, a dziedzina jest o tyle istotna, że jak pokazują badania, trzy czwarte Polaków uważa, że konflikt na Ukrainie zagraża ich poczuciu bezpieczeństwa. Na początek padło pytanie o to jak Prezydent definiuje kwestię bezpieczeństwa w Europie Północno-Wschodniej. Bronisław Komorowski odpowiedział, że jako zwierzchnik sił zbrojnych podejmuje wszelkie działania, żeby Polacy czuli spokój, mimo że żyją w coraz mniej bezpiecznym świecie. Przed Polską postawił dwa cele: po pierwsze wzmocnienie własnej możliwości obronnej oraz nowoczesne wyposażenie i wyszkolenie armii, a po drugie wzmacnianie integracji w ramach NATO. Kwestia bliskiej współpracy w ramach Sojuszu Północnoatlantyckiego została poruszona przez Prezydenta także później w ramach odpowiedzi na pytanie o politykę antyterrorystyczną. „Oprócz zwiększenia wydatków na cele obronne należy się  uczyć wrażliwości na problemy Południa i Zachodu, a co najważniejsze współpracować”- mówił.

MŁODZI
W tej kategorii została poruszona głównie sprawa emigracji, masowej migracji zarobkowej do Wielkiej Brytanii oraz problem ze znalezieniem zatrudnienia w ojczystym kraju. Prezydent prezentował bardzo liberalną postawę podkreślając, że każdy człowiek ma prawo szukać swoich szans poza Polską. Jednocześnie zwracał uwagę, że apogeum migracji miało miejsce w latach 2005-2007. Przytaczał też kilka działań, które mają ułatwić młodym Polakom życie w kraju m.in. ulgi podatkowe i ustawa innowacyjna, które dają szanse na tworzenie nowoczesnych miejsc pracy oraz zagwarantowanie bardziej ambitnej posady dla tzw. „pokolenia wiedzy”. Przywołane zostały także wysiłki państwa w zakresie polityki prorodzinnej, co ma zapewnić łatwiejsze pogodzenie pracy z rodzicielstwem.

PRZEDSIĘBIORCZOŚĆ
W tej części Prezydent był pytany głównie o młodych przedsiębiorców, którzy są obarczeni dużym ryzykiem, a także o zachęcenie kobiet do kariery w nowych technologiach i jego ewentualny udział w kampaniach społeczno- informacyjnych. Komorowski zwracał uwagę na konieczność pobudzania innowacyjności polskiej gospodarki. Mówił też o wprowadzeniu karty młodego przedsiębiorcy na poziomie lokalnym oraz o tym jak ważne jest tworzenie mechanizmów zachęcających do aktywności przedsiębiorców na wczesnym etapie.

MISTRZ UNIKÓW
Temat, na który zdecydowanie urzędujący Prezydent nie miał ochoty rozmawiać to kwestia ustawy o związkach partnerskich. Na pytanie Internauty czy podpisałby taką ustawę odpowiedział, że takowej nie ma, więc nie musi się do tego ustosunkowywać. Nawet po przypomnieniu przez prowadzącego, że w pytaniu użyto trybu przypuszczającego Komorowski uciął rozmowę twierdząc, że w polityce  nie ma sensu mówić w trybie przypuszczającym. Również na inne pytania Internautów, na przykład o jego zdanie na temat przewrotu majowego w 1926 r. Prezydent odpowiedział niezwykle wymijająco i ostatecznie nie udzielił jasnej odpowiedzi. Jedyne czego się dowiedzieliśmy to, że zamach stanu jest czymś absolutnie złym i zawsze należy stanąć po stronie legalizmu i państwa demokratycznego.

WIZJA PREZYDENTURY
„Kim powinien być Prezydent? Bardziej księdzem wygłaszającym kazania czy charyzmatycznym liderem prowokującym do myślenia?” - takie pytanie Bronisławowi Komorowskiemu zadał użytkownik Przemysław Pająk. Według Prezydenta głowa państwa musi być zarówno arbitrem jak i liderem, przede wszystkim jeśli chodzi o bezpieczeństwo i politykę zagraniczną. Komorowski podał pięć strategicznych kierunków rozwoju dla państwa, które realizował i nadal zamierza kontynuować. Są to: bezpieczeństwo, rodzina, konkurencyjna gospodarka, poprawa jakości prawa stanowionego oraz nowoczesny patriotyzm. Na nową kadencję wyznaczył sobie dwa dodatkowe cele czyli wdrożenie pakietu ułatwień dla młodych przedsiębiorców, adresowanego głównie do młodych, a także plan przestrzenny, czyli dbałość o krajobraz.

Spełniony Prezydent, w wolnych chwilach słuchający Budki Suflera w rozmowie wypadł średnio. Niestety odpowiadał tylko na wygodne, pasujące mu pytania, a przecież i tak zostały one już wyselekcjonowane przez administratora! Niewiele konkretów, ale za to długie odpowiedzi, które często nic nie wnosiły. Wizualnie natomiast prezentował się nienagannie. Ubrany w garnitur i krawat serdecznie witał wszystkich rozmówców. Niektóre pytania prowokowały go do wspomnień np. gdy zaczynał swoją pracę w polityce. Sprawiał wrażenie sympatycznego i rodzinnego człowieka. Nie popełnił też żadnych karygodnych gaf językowych, które wcześniej mu się przytrafiały. W kwestii merytorycznej wypowiadał się dość ogólnikowo i rozwlekle, ale jeśli chodzi o prezencję to nie można mu nic zarzucić. Niektórych zapewne przekonał, że powtórny wybór jego osoby na najwyższy urząd w państwie będzie najlepszym pomysłem.

RZESZA PRACUJĄCYCH BIEDNYCH
Hangout z Andrzejem Dudą odbył się tydzień później, 22.04. Tym razem w roli prowadzącego wystąpił Łukasz Mężek. Europoseł odpowiadał na pytania związane z ochroną praw człowieka oraz sytuacją młodych ludzi. Został poruszony też temat rodziny oraz innowacyjności i nowych technologii.

Na początek Duda musiał się zmierzyć z pytaniem o politykę mieszkaniową państwa. Młodzi ludzie nie są w stanie utrzymać się w dużych miastach, gdzie najłatwiej dostać pracę. Co zrobić z cenami polskich mieszkań, które przekraczają możliwości zarobkowe lub jakie ma panaceum na niskie wynagrodzenia? Duda odpowiedź klasycznie zaczął od przypomnienia, że obecne programy rządowe nie spełniają swojej roli. Przedstawił swój pomysł, który pozwoliłby spłacać mieszkania w cenie miesięcznego wynajmu. Zaznaczał, że niskie płace to potężny problem, a gospodarka musi wrócić na drogę dynamicznego rozwoju. Kwestionował faktyczny wzrost PKB.

POLITYKA ZAGRANICZNA
W kwestii polityki zagranicznej kandydat PiS pytany był głównie o prawa człowieka i politykę migracyjną w stosunku do osób uciekających z terenów objętych działaniami zbrojnymi. Duda krytykował Parlament Europejski, twierdząc, że interesy gospodarcze poszczególnych krajów są w nim ważniejsze niż prawa człowieka. Twierdził, że program Partnerstwa Wschodniego, który miał pomóc w krzewieniu demokracji nie przyniósł oczekiwanego efektu. Najważniejsza jest według kandydata kwestia solidarności w Europie i nacisk Polski na inne kraje naszego kontynentu żeby prawa człowieka były przestrzegane. Zapytano także o problem emigracji zarobkowej, na co europoseł odpowiedział, że państwo jest niewydolne w tym zakresie i nie stwarza warunków młodym Polakom do pozostania w kraju i prowadzenia życia na zadowalającym poziomie.

RODZINA
W tej kwestii Duda miał niezwykle dużo do powiedzenia i przyznane mu 2 minuty oczywiście przekroczył. Napomknął o nowym systemie fiskalnym i konieczności podniesienia kwoty wolnej od podatku. Podkreślał też, że niezbędna jest współpraca państwa z rodzicami. Duda zaznaczył, że muszą oni mieć wybór, wpływ na decyzje dotyczące swoich dzieci, a państwo powinno to szanować.

ZWIĄZKI PARTNERSKIE
W przeciwieństwie do Prezydenta Komorowskiego, Duda nie unikał odpowiedzi na ten temat. Jasno przedstawił swoje zdanie w tej sprawie. W jego opinii związki partnerskie zagrażają tradycyjnemu modelowi rodziny, który jest gwarantem rozwoju ludzkości. Dla niego najważniejsze jest małżeństwo rozumiane jako związek mężczyzny z kobietą. Deklarował, że nie podpisze żadnej ustawy, która byłaby w Polsce pierwszym krokiem do wprowadzenia legalizacji małżeństw homoseksualnych, bo jest tego zdecydowanym przeciwnikiem.

KWESTIA WYBORU
Porównując obie rozmowy, wydaje się, że pod względem merytorycznym lepiej wypadł europoseł Duda niż obecnie urzędujący Prezydent. Odpowiadał bardziej konkretnie, nie unikał odpowiedzi na trudne pytania i jasno przedstawiał swoje poglądy. Należy jednak pamiętać, że jest kandydatem opozycji i do tego partii o konserwatywnych poglądach, która na nich buduje swój elektorat. Równie elegancki jak Komorowski, sprawiał jednak wrażenie mniej sympatycznego, dość oschłego w obyciu. Właściwie każdą wypowiedź zaczynał od krytyki obecnej koalicji rządowej. Słuchając Dudy można było się więc zastanawiać czy naprawdę najlepszą obroną jest atak. Zdecydowanie łatwiej jest krytykować niż faktycznie sprawować najwyższy urząd w państwie.

Zaskakująca też wydaje się liczba obietnic przedwyborczych obu kandydatów w kraju, gdzie władza prezydenta jest dość ograniczona i głównie sprawuje on funkcję reprezentacyjną. Może człowiek, który ma być naszą zagraniczną wizytówką lepiej żeby był dyplomatą i umiejętnie reagował w każdej sytuacji, a jeśli trzeba to i wiedział jak uciąć bezcelową dyskusję? A może dokładnie przeciwnie? Ostatecznie, czytelniku i wyborco decyzja należeć będzie do ciebie!