Hillary Clinton w Kenii

• kenia
• _afryka24
• _nopsz

Od wizyty w Kenii rozpoczęła się jedenastodniowa misja amerykańskiej sekretarz stanu w Afryce. Szefowa amerykańskiej dyplomacji skrytykowała gospodarzy za korupcję i brak rozliczenia z przeszłością. Podróż Clinton jest jej najdłuższą tego typu misją od czasu objęcia stanowiska, a dodatkowo odbywa się w niecały miesiąc od czasu wizyty prezydenta Obamy w Ghanie, toteż obserwatorzy wyrokują, że jest to znak, iż polityka wobec Afryki zajmuje wysokie miejsce na liście priorytetów amerykańskiej polityki zagranicznej.

Pierwsze wystąpienie Clinton miało miejsce w czasie forum czterdziestu państw afrykańskich zrzeszonych w ramach AGOA (the Africa Growth and Opportunity Act). Są to państwa, które cieszą się szczególnymi przywilejami w handlu z USA. Clinton mówiła, iż wierzy w to, że Afryka posiada wszystkie potrzebne środki ku temu, by się rozwijać i aby jej gospodarka się wzmacniała. Jednak podkreśliła, że nie będzie to miało miejsca, gdy kontynent nie odżegna się od korupcji, a z transparentności nie uczyni głównej zasady prowadzenia gospodarki.

Za pomocą przekazu satelitarnego przemówił również sam Obama wyrażając nadzieję na zawiązanie bliższych stosunków handlowych z państwami afrykańskimi. Oboje podkreślali, że potencjał gospodarczy Afryki będzie najlepiej wykorzystany przez samych Afrykanów, a największe nadzieje na rozwój powinni pokładać w budowaniu relacji gospodarczych wewnątrz kontynentu. Clinton zapewniała, że USA nie chce już dłużej pełnić w Afryce roli patrona, a raczej rolę partnera.  

Clinton będąc w Kenii ma poruszyć problem opieszałego egzekwowania przez władze kenijskie sprawiedliwości po zeszłorocznych wyborach prezydenckich. Doszło wtedy do krwawych starć, w których zginęło około 1300 ludzi. Wiele zachodnich rządów domagało się od władz Kenii utworzenia specjalnego trybunału, który miałby znaleźć i osądzić winnych krwawych starć, jednak póki co Nairobi nie robi nic w tym kierunku. Na konferencji Clinton powiedziała: „Czekamy, a póki co jesteśmy zawiedzeni.”  

Równie ważną kwestią, którą amerykańska sekretarz stanu ma poruszać w czasie wizyty, jest niekończący się kryzys w Somalii. Somalijski prezydent Sheik Sharif Sheik Ahmed twierdzi, że być może to dopiero administracji Obamy uda się rozwiązać problemy kraju, na co on i całe społeczeństwo liczą. Jego spotkanie z amerykańską sekretarz stanu wyznaczono na czwartek, 06.08. Prezydent i somalijski minister praw zagranicznych Muhammad Abdullahi Omar zgodnie utrzymują, że to spotkanie jak i w ogóle pomoc USA w rozprawieniu się  z rebeliantami jest jedyną okazją, by zaprowadzić w kraju porządek. Spotkanie odbędzie się wiec w Nairobi.

Na podstawie : bbc.news.co.uk; nyt.com