Castro zwolni kubańskich dysydentów
- IAR
Jeden z członków "Grupy 75" dziennikarz Oscar Espinoza Chepe nie ukrywa, że dla kubańskiej opozycji to wspaniała wiadomość. Chepe, który otrzymał wyrok 20 lat więzienia, ale z powodu złego stanu zdrowia został uwolniony w 2004 roku, podkreśla, że dysydenci powinni wyjść na wolność jak najszybciej. "Taka decyzja stawia pod ścianą najbardziej upartą część rządu. Zabiera im to siłę i władzę, ponieważ to właśnie oni posłali tych ludzi do więzienia, a teraz muszą pozwolić im wyjść na wolność. To bardzo pozytywna decyzja" - powiedział Chepe.
Według obrońców praw człowieka, w kubańskich więzieniach przebywa obecnie ponad 150 dysydentów. Wcześniej, w 1998 roku, władze w Hawanie zwolniły ponad stu więźniów politycznych po wizycie Jana Pawła II.