Już ponad 120 dolarów za baryłkę
Nowy rekord został osiągnięty na giełdzie w Nowym Jorku tuż po opublikowaniu raportu o ożywieniu w sektorze usług w USA oraz ataku terrorystycznym na przepompownię ropy w Nigerii.
Za ropę crude płacono 120,36 dol. w godzinach porannych. Ostatecznie cena na zamknięcie giełdy wyniosła 119,84 dol. za baryłkę, zyskując w ciągu dnia 3,52 dol.
Politycznie problemy w Nigerii wzmagają presję na wzrost cen energetycznego surowca. Atak nigeryjskiego Ruchu na rzecz Niepodległości Delty Nigru zmusił Dutch Stell do zmniejszenia eksportu o 170 tys. baryłek dziennie. Niepokój rośnie również w związku z wydarzeniami w północnym Iraku, gdzie turecka armia wznowiła akacje przeciwko kurdyjskim partyzantom.
Dodatkowym czynnikiem wpływającym na wzrost ceny surowca było niewielkie osłabienie dolara. Związek między rynkami walutowymi a surowcowymi jest stosunkowo nowym fenomenem, twierdzi Damian Cox z John Hall Associates. – Od sierpnia zauważamy, że ceny surowców zaczynają reagować na ruchy na rynku walutowym – powiedział. Jego zdaniem reakcją na osłabienie dolara stało się przerzucanie inwestorów na rynki surowcowe.
Na podstawie: bloomberg.com, bbc.co.uk