MFW: Kryzys finansowy może pochłonąć 945 mld USD
- Łukasz Mickiewicz, Emil Szweda, Open Finance
Według dorocznego raportu Międzynarodowego Funduszu Walutowego, na który powołuje się agencja Bloomberg straty z kryzysu kredytów hipotecznych pochłoną 565 mln USD. Pozostałe 380 miliardów dolarów to utrata wartości papierów dłużnych powiązanych z nieruchomościami komercyjnymi i kredytami detalicznymi i dla przedsiębiorstw.
To - jak dotąd - najdalej idące szacunki strat wywołanych kryzysem na rynku kredytów hipotecznych. Wcześniej bank UBS szacował koszty kryzysu na 600 mld dolarów. Agencja Bloomberga konstatuje, że realizacja prognoz MFW oznaczałaby, że najgorsze jeszcze przed rynkiem, ponieważ jak dotąd banki przyznały się do strat na poziomie 232 mld dolarów.
Na dzisiejszej sesji w Europie inwestorzy oddali wczorajsze jednoprocentowe zyski, bowiem spadki głównych indeksów miały właśnie taki zasięg. O godz. 17.00 niemiecki DAX, francuski CAC40 oraz brytyjski FTSE100 solidarnie traciły po 0,9 proc. Przecena dotknęła głównie spółki technologiczne, a impulsem do ich sprzedaży były spadki tego sektora na Wall Street, słabe wyniki amerykańskiego AMD oraz obniżenie prognoz przez holenderską spółkę TomTom. Kurs tego największego światowego producenta samochodowej nawigacji satelitarnej poleciał w dół o ponad 10 proc. po zapowiedzi, że przychody ze sprzedaży w obecnym roku spadną właśnie o taki procent. Te informacje świadczą o tym, że obawy o zbyt optymistyczne prognozy dotyczące wyników zarówno w Stanach jak i Europie są jak najbardziej uzasadnione. Niemniej, inwestorzy za oceanem niespecjalnie się tym przejmują - S&P i Dow Jones otworzyły się zaledwie 0,2 proc. na minusie.