USA: Obama zostaje na drugą kadencję
Obama broni dziś swojej prezydentury. Według przedwyborczych sondaży Mitt Romney będzie znacznie trudniejszym przeciwnikiem niż John McCain. Szanse obu kandydatów są dość wyrównane, a wszystko rozegra się w ośmiu stanach.
Poniżej mapka poparcia według sondaży (tradycyjnie: niebieskie Obama, czerwone Romney). Szary kolor to tzw. „swing states” stany w których przewaga żadnego z kandydatów nie jest wyraźna i wszystko może się jeszcze zdarzyć.
Zdobyte głosy elektorskie wg wstepnych wyników (07:00):
Barack Obama -303
Mitt Romney - 206
{mosimage}
Sprawdź również:
Polityka zagraniczna w amerykańskiej kampanii wyborczej
11:10 Szczegóły zwycięstwa Obamy w swing states: Prezydent w każdym newralgicznym stanie wygrał zdecydowanie wśród kobiet, poza Kolorado, gdzie był remis. Kobiety w każdym z tych stanów stanowiły również większość wyborców. Drugim bastionem Obamy w swing states były osoby do 29 roku życia, gdzie wyraźnie wygrywał z Romneyem.
W Wirginii zwycięstwo zapewniły Obamie kobiety (54%) i wyborcy do 29 roku życia.
W Ohio kobiety nieznacznie poparły Obamę – 52 proc., ale nie zawiedli wyborcy do 29 roku życia – 62 proc oraz pomiędzy 30 a 39 – 55 proc.
Na Florydzie kobiety poparły Obamę w 53 proc. Wyborcy do 29 roku życia – 66 proc, pomiędzy 30 a 39 – 55 proc.
W Karolinie Północnej Obama uzyskał wśród kobiet 51 proc. poparcia, i choć stanowiły Ne 56 proc. głosujących nie starczyło to do zwycięstwa ze względu na słaby wynik wśród osób starszych powyżej 65 roku życia (35 proc.)
W Wisconsin Obama wśród kobiet zdobył aż 57 proc. poparcia, a stanowiły one 51 proc głosujących.
Najbardziej wyrównany bój toczył się w Kolorado. Żadne kandydat nie zdobył znaczącej przewagi w żadnej grupie wiekowej ani wśród kobiet bądź mężczyzn.
W Iowa prawie 60 proc kobiet zagłosowało na Obamę, a stanowiły one 54 proc. głosujących.
Nevada to również wyraźne zwycięstwo wśród kobiet – 56 proc (54 proc. głosujących) oraz wśród osób do 29 roku życia (65 proc. poparcia)
09:40 Paradoksalnie, w skali kraju dobry wynik osiągnął Mitt Romney. Zdobył, według danych na tą chwilę, ponad 55,5 miliona głosów. Różnica miedzy kandydatami wynosi ok. 2 milionów głosów, niecałe 5 procent. Strata Romneya jest znacznie, znacznie mniejsza niż wynikałoby z podziału głosów elektorskich. Ale w USA nie ważne ile głosów się zebrało, a ważne gdzie.
08:45 W porównaniu z poprzednimi wyborami Obama utracił Indianę i Karolinę Północną oraz Nebraskę. Dostał też mniej głosów całym kraju (poprzednio 69 milionów). W tym momencie zebrał ponad 57 milionów i choć w niektórych stanach liczenie jeszcze trwa wiadomo już, że nie przekroczy znacznie 60 milionów.
07:00 Spektakularne zwycięstwo Obamy. Wygrywa w sześciu z ośmiu swing states. Oddał Romneyowi tylko Karolinę Północną. Cały czas liczone są głosy na Florydzie, gdzie Obama ma minimalną przewagę, ale to i tak już nie ma znaczenia. Obama wygrywa!
02:10 Obama prowadzi na Florydzie i w Ohio! Jeżeli to się potwierdzi jest prawie pewne, że wygra dzisiejsze wybory. Dodatkowo niespodziewanie prowadzi w Południowej Karolinie.
02:00 Obama umacnia swoją przewagę na Florydzie. Ponad jedna trzecia głosów wskazuje na 52 proc. dla prezydenta. To poważna zaliczka w bardzo ważnym stanie. Obama prowadzi również w Karolinie Północnej (54 proc). Te dwa swing states dają w tej chwili Obamie 44 głosy elektorskie. Lepiej niż z nawiązką odrobienie strat po Wirginii i Zachodniej Wirginii (18 głosów)
01:50 Sensacja w Ohio. Po zliczeniu 1 procenta głosów wyraźna przewaga Romneya (61 procent). Jeszcze wszystko może się tu zmienić...
01:45 To już pewne. Romney bierze Kentucky i Indianę, Zachodnią Wirginię oraz Południową Karolinę (33 głosy). Najprawdopodobniej również Virginię (13 głosów). Obama bierze Vermont (3 głosy) i najprawdopodobniej Północną Karolinę (15 głosów). Na razie 46 : 18 dla Romneya
01:35 Dobre wieści dla Romneya. Zrównał się z Obamą na Florydzie (49,5:49,5) oraz zdecydowanie prowadzi w Georgii i Virginii. Zwłaszcza ten ostatni stan to niespodziewany sukces. Z kolei Obama niespodziewanie prowadzi w Południowej Karolinie, choć trudno uwierzyć by utrzymał to prowadzenie bo nie wygrał tam nawet cztery lata temu.
01:30 I pierwszy twist. Floryda jednak wyrównana 50:49 dla Obamy, co znaczy, ze nic jeszcze tam nie wiadomo. Romney umacnia się w Kentucky (59 proc. po zliczeniu 14 proc. głosów) oraz niespodziewanie wychodzi na prowadzenie w Virginii (57 proc. po zliczeniu 1,5 proc. głosów).
01:20 Mamy pierwsze wyniki z Florydy! Prowadzi Obama 54,7% po zliczeniu 0,3 procent głosów. To niewielka przewaga i może się jeszcze zmienić, ale gdyby okazało się to prawdą to szanse Romneya drastycznie spadają.
01:20 I znamy już wyniki z Virginii! Zgodnie z przewidywaniami na prowadzeniu Obama, z bezpieczną przewagą ponad 60 proc głosów (po podliczeniu 0,1 proc.) Obama 20, Romney 19!
01:15 Są już pierwsze wyniki ze stanu Vermont, w którym wygrał Obama. Wygląda na to, że prezydent zwycięża również w New Hempshire, co oznacza, że może liczyć na 7 głosów elektorskich.
01:10 Zakończono głosowanie w 5 stanach. Czekamy na pierwsze wyniki z Virginii. Pozostałe stany według sondaży leżą bezpiecznie w kieszeni Romneya.
00:35 W 2008 roku Obama wygrał w Indianie 50:49. Wygląda na to, że dziś utraci ten stan.
00:30 MSNBC podało wyniki z 1% głosów oddanych w Kentucky i Indianie. W obu prowadzi Romney zbierając ponad 60 procent głosów. Zgodnie z wcześniejszymi przewidywaniami stacji oba stany będą Romneya, choć wielkość przewagi jest niespodziewanie duża.
00:20 Gospodarka jest najważniejszym zadaniem dla przyszłego prezydenta według wyników ankiety przeprowadzonej dzisiaj przez Associated Press wśród wyborców. Uważa tak aż 6 z 10 wyborców. Połowa wyborców zauważa, że większą część winy za słabą sytuację gospodarczą ponosi Bush niż Obama. Tylko co czwarty wyborca jednak dziś ma się lepiej niż cztery lata temu. Więcej o ankiecie znajdziesz tutaj
00:15 O siódmej nad ranem poznamy wstępne wyniki głosowania z ostatniego stanu – Alaski. Jeżeli to ten stan ma rozstrzygnąć wybory Mitt Romney zostanie następnym prezydentem.
00:10 O piątej nad ranem rozstrzygną się wybory w sześciu stanach z 85 głosami elektorskimi. Cztery stany (Kalifornia, Waszyngton, Oregon i Hawaje) i 78 głosów przypadną Obamie, a dwa stany (Północna Dakota i Idaho) i 7 głosów zdobędzie Romney.
00:00 Za cztery godziny poznamy wyniki z kolejnych czterech stanów i kolejne 21 głosów elektorskich. Wśród nich dwa swing states - Iowa i Nevada.
23:50 O trzeciej w nocy poznamy wstępne wyniki z 13 stanów o łącznej liczbie 153 głosów. Największe stany Teksas (38) i Nowy Jork (29) przypadną odpowiednio Romneyowi i Obamie. Jednak jest o co powalczyć w Kolorado (9) i Wisconsin (10), gdzie przewagę ma Obama, ale Romney jest tuż, tuż.
23:40 Druga w nocy przyniesie zamknięcie punktów wyborczych w 17 stanach o łącznej liczbie 172 głosów elektorskich. Poznamy wstępne wyniki całego wschodniego wybrzeża poza stanem Nowy Jork. Jeżeli prezydent Obama obroni Florydę, a wcześniej zdobędzie Virginię i Ohio zostanie w Białym Domu na kolejne cztery lata. Jeżeli Florydę zdobędzie Romney to w zależności od tego komu przypadnie Ohio i Virginia będzie to dla niego albo ostatnia deska ratunku albo pierwsza oznaka nadchodzącego zwycięstwa.
23:25 O 1:30 poznamy wyniki z trzech stanów: Karoliny Północnej (15 głosów), Virginii Zachodniej (5) oraz kluczowego dzisiaj Ohio (18). Jeżeli Obama wygra w Virginii i Ohio będzie miał bardzo mocną pozycję, choć wybory w niektórych stanach jeszcze się nawet nie skończą. Będziemy znali wstępne wyniki 98 głosów elektorskich. Jeśli Obama przejmie 29 z nich jego zwolennicy będą mogli wyciągać szmpana (a przynajmniej najwięksi optymiści)
23:10 Już za niecałe dwie godziny zostaną zamknięte lokale wyborcze w 5 stanach dających łącznie 60 głosów elektorskich Georgia (16 głosów), Virginia (13 głosów) Indiana (11), Karolina Płd (9) Kentucky (8). We wszystkich prócz Virginii wyraźną przewagę według sondaży ma Romney. Virginia to jeden z 11 wyrównanych stanów z delikatna przewagą Obamy.
22:10 Zdaniem wielu analityków te wybory rozstrzygną się w Ohio. By sprawę potraktować poważniej warto pamiętać, że ten kto wygrywał w Ohio w ostatnich 1 wyborach (od 1963 roku!) wygrywał w całym kraju.
21:50 Spośród dziewięciu sondaży ogólnokrajowych przygotowanych przez różne środki badawcze 4 przewidują zwycięstwo Obamy, 3 wskazują na remis, a dwa na zwycięstwo Romneya. Uśredniając wyniki otrzymujemy zwycięstwo Obamy o 0,8%. Jednak należy pamiętać, że w USA często zdarza się, że ten kto otrzyma najwięcej głosów w całym kraju wcale nie zostaje prezydentem.
21: 40 Organizacja wyborów dla 314 milionów mieszkańców w kilka strefach czasowych to nie taka prosta sprawa. Listę naruszeń procesy wyborczego można znaleźć tutaj. Ciekawostką jest, że na Florydzie niektórzy wyborcy otrzymali telefony z informacją, by wzięli udział w wyborach prezydenckich, ale jutro. Takie same „przypomnienia” rozsyłał swoim członkom sztab wyborczy Obamy w Dystrykcie Kolumbia.
21:20 Tylko w dwóch stanach zwycięzca w ostatnich pięciu wyborach prezydenckich był taki sam jak w całym kraju. Te „USA w pigułce” to Kolorado i Ohio. Dzisiaj w obu toczy się bardzo wyrównana walka na granicy błędu statystycznego. Szczęśliwie dla obecnego prezydenta w obu ma on nieznaczną przewagę.
20:50 Zdaniem Pew Research Center 22 procent głosujących poinformowało znajomych jak głosowali przez media społecznościowe. A ty? Możesz jeszcze zagłosować tutaj!
20:35 Kolejnym wyrównanym stanem jest Kolorado. Co prawda głosowanie zakończy się tam ok. 3 w nocy czasu polskiego, ale większość mieszkańców i tak już zagłosowała bowiem można tam oddawać głosy od 22 października. Kolorado ma 9 głosów elektorskich, niewiele, ale przy niekorzystnym wyniku dla Obamy na Florydzie i Ohio to właśnie Kolorado może dać prezydenturę. To trudny teren bowiem w ostatnich dziesięciu wyborach Demokraci wygrali tylko dwa razy. By Obamie udało się powtórzyć sukces sprzed czterech lat będzie musiał, tak jak poprzednio, wygrać wśród kobiet oraz osiągnąć miażdżącą przewagę wśród Latynosów. O ile sukces wśród tej drugiej grupy ma zapewniony o tyle ostatnie sondaże wskazują na niewielką przewagę Romney wśród Amerykanek. Po szczegóły kliknij tutaj .
20:20 Pozostało niecałe sześć godzin do zamknięcia lokali wyborczych na Florydzie. Stan, który Romney musi odbić Obamie by mieć jakiekolwiek szanse na zwycięstwo. Te 29 głosów elektorskich może być dzisiaj kluczowe. Wśród mieszkańców Florydy 23 procent to Latynosi, a w tej grupie Obama prowadzi z Romneyem 73:24. Jednak Latynosi na Florydzie wyróżniają się spośród całej populacji USA tym, że w większości głosują na Republikanów! Wynika to stąd, że zwykle są oni imigrantami z Kuby i Portoryko i w większości przebywają w USA legalnie. Dlatego wiele problemów latynoskiej mniejszości w ogóle ich niedotyczy. Więcej o sytuacji wyborczej na Florydzie znajdziesz tutaj.
20:05 W Pensylwanii (stan z niewielką przewagą Obamy) wyłączono jedną z maszyn głosujących po tym jak przyłapano ją na oszustwie; zamieniła głos oddany na Obamę na głos dla Romneya! Maszynę przyłapał jeden z wyborców i nagrał zły uczynek na komórkę po czym opublikował rzecz na Youtubie. Filmik znajdziesz tutaj
19:40 Problemy komisji wyborczej na Manhattanie w Nowym Jorku z uruchomieniem skanera spowodowały długie kolejki. Wielu mieszkańców zrezygnowało z oczekiwania w kolejce, wśród nich prezes banku Goldman Sachs. Ciekawe, czy spróbuje później.
19:35 Szanse Obamy na reelekcję nieznacznie spadły według Intrade od szczytu w godzinach popołudniowych. Teraz wynoszą 68,5% (spadek z 73%). Oznacza to, że Romney ma 31,5% szans na sukces. Notowania na bieżąco znajdziesz tutaj.
19:20 Wiceprezydent Joe Biden wylądował w Cleveland w stanie Ohio. Właśnie tam walczą o głosy wyborców Mitt Romney i jego kandydat na wiceprezydenta Paul Ryan. Sztaby wyborcze toczą zaciętą walkę o Ohio.
18:10 Według Financial Times w niektórych komisjach, m.in. w kluczowej dla wyborów Wirginii, obywatele czekają w kolejkach aż trzy godziny by oddać swój głos. Natomiast, na bardzo ważnej dla obu kandydatów Florydzie zaczął padać deszcz, co może zniechęcić mało zmotywowanych wyborców. Kto lepiej motywował na Florydzie? Obama, czy Romney?
18:00 Washington Post uważa, że Ohio wcale nie jest jeszcze rozstrzygnięte. Publikuje najbardziej wyrówna prognozę z minimalną przewagą Obamy (243:206 i 89 głosów w 7 swing states). Zdaniem gazety Romney zdobędzie Karolinę Północną, a Obama Pensylwanię. Szczegóły tutaj
17:55 Romney podróżuje dziś po Ohio i Pensylwanii próbując rzutem na taśmę przechwycić 38 głosów elektorskich. Inną strategię obrał Obama. Właśnie udziela wywiadów dla stanowych telewizji z Iowa, Wisconsin, Ohio, Florydy, Kolorado i Nevady.
17:30 Huffington Post prognozuje zdecydowane zwycięstwo Obamy. Oni również uważają, że bitwa o Ohio właściwie została już rozstrzygnięta. Serwis publikuje też interesującą mapę z wyróżnieniem „wyborczej siły” stanów. Wystarczy jedno spojrzenie by dostrzec, że spośród dużych stanów (15 i więcej głosów elektorów) Romney wygra tylko w Tesasie i Georgii. Przynajmniej według Haffington Post. Mapkę znajdziesz tutaj
17:00 Pierwsze wyniki ze stanu New Hempshire. Po podliczeniu 0,7 proc. głosów prowadzi Obama 65:32. Szczegółową mapkę poparcia znajdziesz tutaj
16:50 Tymczasem akcje prezydenta Obamy idą w górę. Serwis Intrade wskazuje na Obamę z 72,3% prawdopodobieństwem zwycięstwa. Wzrost o punkt procentowy w ciągu dwóch godzin! Szczegóły możesz sprawdzić tutaj .
16:40 Dziesiątka stanów, gdzie wyścig prezydencki jest najbardziej wyrównany, przykuwa dziś uwagę mediów, ale nie traćmy z oczu bastionów kandydatów. Obama największym poparciem cieszy się w Delaware (62 proc. poparcie, stan wiceprezydenta Joe Bidena) a Romney w Utah (70 proc. poparcia). W Utah kandydat demokratów wygrał ostatnim razem w 1964 roku (Lyndon B. Johnson).
16:20 Ohio to bardzo trudny teren dla Romneya. Mieszkańcy stanu pamiętają Obamie, że uratował fabryki General Motors i Chryslera, udzielając im na początku swojej prezydentury pomocy finansowej. Z drugiej strony w Ohio Geoerge W. Bush wygrywał zarówno w 2000 jak i w 2004 roku. W Pensylwanii kandydat Republikanów wygrał ostatnim razem w 1988 roku! (George Bush senior). Zwycięstwo tutaj Romneya byłoby prawdziwą sensacją.
16:10 Mamy pierwsze sondażowe niespodzianki. Zdaniem serwisu 270towin.com liczba „swing states” urosła dziś do 10. I uwaga nie ma wśród nich Ohio, które zostało zdobyte przez Obamę. Pojawia się za to Pensylwania (20 głosów elektorskich) oraz New Hempshire (4 głosy elektorskie). Szczegóły sprawdź tutaj!
15:55 Za to Obama w swoim stanie, z którego wcześniej był senatorem może liczyć na bardzo silne poparcie (55:35). Illionois tradycyjnie głosuje na Demokratów i tak będzie i tym razem.
15:50 Romney już zagłosował w Belmont w stanie Massachusetts, gdzie był gubernatorem. Zaraz potem pojechał na dwa ostatnie wiece wyborcze do Ohio. Zresztą w Massachusetts nie ma czego szukać. Sondaże wskazują na miażdżące zwycięstwo Obamy (58:38).
15:35 Sztab Mitta Romneya wyemitował jeszcze dziś reklamówkę. Czy zdąży zachęcić niezdecydowanych wyborców(zwłaszcza w Ohio)? Sprawdźcie sami!
15:25 Na Obamę wskazuje też nieomylny wzór wyborczy, trafnie prognozujący wynik wyborów przez ostatnie 50 lat. Wzór bierze pod uwagę bezrobocie, cenę paliwa oraz indeks giełdowy. Obama ma minimalną, ale jednak, przewagę. Zresztą sprawdźcie sami tutaj
15:20 Serwis Intrade, uważający się za wiodącego prognostyka zdecydowanie wskazuje na Obamę (71,5%) jako zwycięzcę dzisiejszych wyborów. Szczegóły tutaj
15:10 Wybory rozpoczęły się już w większości stanów. Właśnie wrzucono pierwsze na dalekim zachodzie w Kolorado.
14:10 Szybki rzut oka na mapkę wskazuje, że Obamie wystarczy wygrana w Ohio (18 głosów elektorskich) by osiągnąć magiczną granicę 270 głosów. Romney z kolei potrzebuje zwycięstwa w Ohio, Florydzie, Karolinie Północnej, Wirginii, Kolorado i Iowa. Czyli w sześciu z ośmiu swing states. Wbrew pozorom nie jest to niemozliwe bo sondaże dają mu przewagę na Florydzie oraz w Kolorado i Karolinie Północnej.
14:05 Głosują mieszkańcy 50 stanów i 1 dystryktu.
14:00 Głosowanie już rozpoczęte. Zaczęło się o 5 rano (11:00 w Polsce) od stanu Vermont.
Każdy stan ma liczbę głosów elektorów odpowiadającą ludności stanu. Najwięcej głosów elektorów w tych wyborach mają Kalifornia (55), Teksas, (38), Nowy Jork i Floryda (po 29). Łącznie do zdobycia jest 538 głosów elektorów. Wystarczy tylko (aż!) 270 głosów elektorów by zostać prezydentem.
W dniu głosowania nie ma ciszy wyborczej. Kandydaci cały czas prowadzą kampanię i uczestniczą w spotkaniach.