Robert Gates oświadczył, że sądy nie powinny decydować o polityce armii wobec gejów
Amerykański sekretarz obrony Robert Gates oświadczył, że sądy nie powinny decydować o polityce armii wobec gejów. Szef Pentagonu odniósł się w ten sposób do wczorajszej decyzji sędzi z Kalifornii, która orzekła, że homoseksualiści mogą jawnie służyć w wojsku.
Sędzia federalna Virginia Philips uchyliła obowiązujący w USA od 17 lat zakaz ujawniania przez gejów służących w armii swoich preferencji seksualnych. Decyzja ta została entuzjastycznie przyjęta przez homoseksualistów. „Od 17 lat przekonujemy, że to prawo jest niekonstytucyjne. To wielkie zwycięstwo” - mówi Zoe Dunning, która została wyrzucona z Marynarki Wojennej po tym jak ujawniła, że jest lesbijką.
Profesor Aaron Belki z Uniwersytetu w San Francisco podkreśla, że w ostatnich latach zmienił się stosunek Amerykanów do gejów służących w wojsku. „75% Amerykanów uważa, że zakaz ujawniania preferencji seksualnych przez gejów w wojsku powinien być zniesiony. Niestety w sprawa ta utknęła w parlamencie”.
Tymczasem sekretarz obrony Robert Gates uważa, że to właśnie parlament powinien zdecydować o polityce armii wobec gejów. Szef Pentagonu podkreślił, że jego resort prowadzi w tej chwili analizę skutków decyzji o zezwoleniu gejom jawnej służby w wojsku. Prace nad nia maja potrwać około roku.