Tamilowie po raz kolejny protestowali w Kanadzie
Szykany Tamilów w ojczyźnie były powodem protestów ich rodaków w Toronto. Demonstrując w środę (14.05), w jednym z miejskich parków, chcieli skłonić kanadyjski rząd do działań mających na celu obronę swoich pobratymców.
Protest wywołał dość pozytywne reakcje przechodniów. Podobnie zareagowały władze prowincji. Akcję Tamilów skomentował sam premier Ontario, Dalton Mc Guinty. Zaapelował, by ich zrozumieć i pogodzić się z czasowymi niewygodami. Nie wszystko mu się jednak spodobało. Niezadowolenie szefa rządu prowincji wywołało użycie przez demonstrujących flag Tamilskich Tygrysów - organizacji uznanej przez Kanadę w 2006 roku za terrorystyczną. Według Mc Guintiego wymachiwanie jej flagami zaszkodziło protestującym.
Wkrótce okazało się, że miał rację. Według theglobalmail.com lokalni i federalni politycy nie zamierzali angażować w sprawę Tamilów, gdyż nie chcieli być uznani za sympatyków terrorystów.
Liczba demonstrantów wyniosła około 12 tys. Protest zabezpieczała policja
Na podstawie: theglobeandmail.com
Amerykańska ambasada na Kubie ponownie otwarta
