USA/ MFW: Kryzys kredytowy uderzy we wzrost gospodarczy
Międzynarodowy Fundusz Walutowy ostrzega, że rośnie prawdopodobieństwo, iż zamieszanie na rynkach kredytowych spowolni wzrost gospodarczy, choć jeszcze kilka miesięcy temu twierdził, że zagrożenie większym kryzysem jest niewielkie.
„Normalizacja warunków kredytowych może nie nastąpić szybko, a niektóre praktyki wcześniej rozwinięte na rynkach kredytowych będą musiały się zmienić” czytamy w Globalnym Raporcie o Stanie Rynków Finansowych.
Po tym, jak w kwietniu fundusz stwierdził, że „znaczne przesunięcie” na rynku kredytów hipotecznych jest mało prawdopodobne, dziś pisze, że „szacunki maksymalnych możliwych strat firm wzrosły znacząco i nawet jeśli się nie zmaterializują, to wpływ okresu niepewności będzie sięgał daleko”.
Pomimo tego, że wzrost gospodarczy na świecie „pozostanie trwały”, napędzany przez popyt gospodarek azjatyckich, to możemy się spodziewać, że będzie on niższy niż w 2005 i 2006 roku. Według raportu najbardziej ucierpią na tym rynki wschodzące, ze względu na mniejszy dostęp do kapitału, uciekającego do bezpieczniejszych inwestycji.
Szef MFW, Rodriguez Rato, ocenia, że kryzys będzie miał największy wpływ na gospodarkę amerykańską dopiero w 2008 roku. Prognoza MFW zostanie opublikowana dopiero w przyszłym miesiącu, ale niektórzy analitycy przewidują, że wzrost w USA wyniesie w przyszłym roku tylko 1-1,5 proc., czyli połowę obecnego, a w Wielkiej Brytanii 1,5-2 proc. w porównaniu do 2,8 proc. spodziewanych w tym roku.
Choć twórcy raportu zauważają, że jest jeszcze za wcześnie, aby wyciągać wnioski na przyszłość, wyróżniają trzy główne przyczyny kryzysu: niepewność i brak informacji, niechciane efekty globalizacji oraz rolę agencji kredytowych. Zalecają również zacieśnienie regulacji tak, żeby zwiększyć transparentność instytucji kredytowych, ale nie ograniczać innowacji finansowych.
Na podstawie: bloomberg.com, bbc.co.uk