Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home

Ameryka Łacińska zmaga się z rakiem


27 kwiecień 2013
A A A

Wskaźnik śmiertelności związanej z chorobą nowotworową w Ameryce Łacińskiej jest wyższy o 60% niż w USA czy Europie, informuje opublikowany wczoraj (26.04) raport w „The Lancet Oncology“.

Chociaż odsetek zachorowań na raka w Ameryce Łacińskiej nie przewyższa tych z Europy czy Stanów Zjednoczonych, konsekwencje zachorowania  są o wiele poważniejsze niż w krajach rozwiniętych. Jak donoszą amerykańscy naukowcy, wskaźnik śmiertelności jest dwa razy wyższy. Harvardzcy eksperci uważają, że jeśli sytuacja wewnętrzna w Ameryce Łacińskiej nie zmieni się w najbliższym czasie, przed 2030 rokiem u 1,7 miliona mieszkańców zostanie zdiagnozowany nowotwór, a ponad milion osób umrze na raka.

„Śmiertelność rośnie w związku ze zmianami demograficznymi oraz zwiększeniem czynników ryzyka takich jak wzrost konsumpcji tytoniu, większa otyłość i brak aktywności fizycznej”, powiedział Andreas Ullrich ze Światowej Organizacji Zdrowia. Dane umieszczone w raporcie pokrywają się, jego zdaniem, z wieloletnimi obserwacjami organizacji.

Często wymienianą przyczyną tej niepokojącej sytuacji jest nierówne traktowanie obywateli w dostępie do opieki zdrowotnej. Szacuje się, że aż 54% mieszkańców tego kontynentu nie otrzymuje żadnego wsparcia medycznego lub do systemu zdrowotnego ma bardzo ograniczony dostęp. W raporcie przytacza się też przykład Brazylii, gdzie 70% funduszy publicznych, które przeznacza się na zwalczanie nowotworów, trafia tylko do 20% społeczeństwa.

Paulo Gross, onkolog i pracownik Uniwersytetu Harvardzkiego, zauważa, że większość społeczeństwa może liczyć na pomoc dopiero w końcowej fazie rozwoju nowotworu. Hospitalizacja jest najdroższą formą walki z rakiem, przez co nie starcza pieniędzy na prewencję. Zdaniem Grossa należałoby założyć kliniki specjalistyczne, a śmiertelnie chorych pacjentów przenieść do domów i zapewnić im wykwalifikowaną kadrę lekarską. Z jednej strony obniżyłoby to koszty leczenia, z drugiej zaś pacjenci mieliby możliwość spędzenia swoich ostatnich dni z bliskimi.

W dalszej kolejności naukowcy komentują powolny system diagnostyczny w regionie. Według Felicii Knaul, profesor medycyny na Harvardzie, „jeśli na czas zdiagnozuje się raka piersi, 70%-90% kobiet ma szansę na przeżycie. W Ameryce Łacińskiej choroby diagnozuje się bardzo późno, a w efekcie szanse na przeżycie spadają do 25%”.  

Nie należy też ignorować innych czynników takich jak starzenie się społeczeństwa czy przejmowanie niezdrowych nawyków żywieniowych od państw rozwiniętych. W 2020 roku Amerykę Łacińską będzie zamieszkiwało około 100 milionów ludzi po 60 roku życia. To oznacza zwiększone ryzyko zachorowaniem. Inwestowanie w prewencję chorób zakaźnych nie wystarcza, brak  inwestycji w diagnostykę chorób niezaraźliwych może doprowadzić nie tylko do dramatycznej sytuacji społecznej, ale może mieć też ogromny wpływ na zahamowanie rozwoju gospodarki latynoamerykańskiej, podkreśla z całą stanowczością Gross.


Źródło: El Pais, BBC Mundo