Brazylia/ Polityczny cios dla prezydenta
- Ewelina Biłda
W niedzielę Partia Demokratycznego Ruchu Brazylijskiego (PMDB) wycofała się z rządzącej koalicji. Decyzja została podjęta dzień po tym jak ze współpracy zrezygnowała również partia socjalistyczna. Zdecydowane osłabiło to pozycję prezydenta Luiza Inacio "Lula" Da Silva i jego ugrupowania.
Zmiany polityczne bardzo skomplikowały sytuację w parlamencie. O ile bowiem utrata wsparcia tylko ze strony socjalistów nie zachwiałyby pozycji rządu, o tyle brak współpracy z PMDB wiąże się z poważniejszymi konsekwencjami.
Rezygnacja PMDB oznacza dla nich utratę dwóch stanowisk w rządzie. Partia ta chce też wystawić w następnych wyborach prezydenckich (które odbędą się za dwa lata) swojego kandydata, zamiast udzielać poparcia Luli.
Rządy obecnego prezydenta i jego ugrupowania są krytykowane przez wycofujących się głównie za sposób realizacji reform społecznych. Co ciekawe niektórzy członkowie PMDB przeciwstawiają się decyzji swoich władz i chcą współpracować z rządzącymi.
Nie zmienia to jednak wiele, gdyż obecna sytuacja oznacza dla prezydenta Luli utratę ważnego partnera, bez którego wprowadzanie kluczowych reform w państwie będzie bardzo utrudnione.
/Źródło: BBC/