Ekwador wciąż rozważa swój udział w Szczycie Ameryk
Według pierwotnych doniesień międzynarodowych agencji informacyjnych, prezydent Ekwadoru miał ostatecznie zrezygnować z uczestnictwa w spotkaniu państw amerykańskich, zaplanowanym na 14-15 kwietnia w Cartagena de Indias. Ministerstwo Spraw Zagranicznych Ekwadoru nie potwierdziło jednak tych informacji.
W czwartek rano międzynarodowe agencje informacyjne, w tym hiszpańska EFE, rozpowszechniły wiadomość jakoby prezydent Ekwadoru podjął ostateczną decyzję w sprawie swego uczestnictwa w Szczycie Ameryk. Zgodnie z ich doniesieniami, na konferencji prasowej, zorganizowanej w ramach oficjalnej wizyty w Ankarze, Rafael Correa potępił wykluczenie z kwietniowych obrad Kuby oraz zapowiedział, iż sam nie weźmie w nich udziału.
Jak wynika z zapisu wywiadu, będącego źródłem całego nieporozumienia, choć Correa nie szczędził słów krytyki pod adresem organizatorów, nie wykluczył całkowicie swej obecności na szczycie. „Musimy przeanalizować czy weźmiemy udział i czy wciąż będziemy brać udział w tego typu spotkaniach, na których nie podejmuje się starań na rzecz rozwiązania fundamentalnych problemów naszej Ameryki, a jedynie robi oraz mówi rzeczy politycznie poprawne, zgodne z panującym establishmentem. Na to nie przystaniemy” - powiedział ekwadorski prezydent.
Kolumbijska prasa podaje jednak, iż Ekwador jest na chwilę obecną jedynym państwem, które nie potwierdziło jeszcze swego uczestnictwa.
Źródła: El País, Visión Siete Internacional