Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home

Kolumbijscy żołnierze giną w zasadzce FARC


18 marzec 2012
A A A

Dziesięciu żołnierzy i jeden cywil zginęło, a dwóch zostało rannych podczas sobotniego patrolu. Grupa została zaatakowana przez oddziały Rewolucyjnych Siły Zbrojnych Kolumbii (FARC) w południowo-wschodniej części kraju, nieopodal granicy z Wenezuelą.

Do zdarzenia doszło ok. 400 km od stolicy kraju, Bogoty w departamencie Arauca, który, jako obszar intensywnej eksploatacji przez koncerny naftowe, jest częstym celem ataku FARC. Do zadań zaatakowanego oddziału należała ochrona instalacji i infrastruktury, wykorzystywanej przy wydobyciu ropy naftowej.

Image
FARC. CC
Z doniesień wynika, że rebelianci wykorzystali w zasadzce domowej roboty pociski. Korespondenci twierdzą że był to najgorszy atak FARC od wielu miesięcy. W listopadzie ubiegłego roku, w dwóch atakach zginęło dwudziestu żołnierzy.

Na stronie FARC opublikowano oświadczenie, w którym rebelianci informują, że oczekiwali na zgodę prezydenta kraju, Juan Manuel Santosa, na umożliwienie im odwiedzenia uwiezionych „współ-bojowników”. Prezydent Santos odmówił jednak negocjacji z FARC doczasu aż rebelianci złożą broń, przestaną rekrutować dzieci i uwolnią przetrzymywanych zakładników.

W zeszłym miesiącu FARC zobowiązał się, że zaprzestanie porwań ludności cywilnej. Atak nastąpił tego samego dnia, w którym rebelianci ogłosili zamiar uwolnienia, przetrzymywanej od 14 lat dziesięcioosobowej grupy policjantów i żołnierzy.

FARC, powstał w 1964 roku i według ostatnich szacunków może liczyć obecnie nawet 8 tys. członków. Porwania stały sie częścią jego działalności w połowie lat 80-tych. Zgodnie z założeniem, zakładnicy mieli stanowić kartę przetargową dla uwolnienia więzionych członków grupy.

Źróło: BBC, Al-Jazeera