10 styczeń 2012
Władze w Hawanie podały do publicznej wiadomości szczegółowe regulacje w zakresie przyznawania dofinansowania dla remontów i budowy domów. Jest to ciąg dalszy zmian, jakie w ubiegłym roku ogłosił rząd kubański. Informacje przekazała na swoich łamach jedyna oficjalna gazeta "Granma".
Wedle przepisów, które wejdą w życie 15 stycznia, osoby fizyczne będą mogły ubiegać się o kredyty na budowę i remont domu oraz zakup niezbędnych do tego materiałów Kubańczycy zyskają uprawnienie do otrzymania maksymalnie 80 tys. pesos, co stanowi równowartość ok. 3,3 tys. dolarów. Wsparcie dotyczy wszystkich osób żyjących w warunkach zagrażających ich zdrowiu lub życiu. Obejmie również tych, którzy nie posiadają wystarczających środków na wynajęcie robotników. W pierwszej kolejności pomoc uzyskają poszkodowani w wyniku katastrof naturalnych, takich jak huragany, powodzie, osunięcia ziemi i pożary. W grupie tej znajdą się także osoby, które predysponują do tego trudne warunki socjalne.

Hawana (Fot. tnbdown.com)
"Granma" przedstawia wprowadzane zmiany, jako kontynuację przyjętej przez rząd polityki racjonalności. Ma ona wyeliminować nadmierne dotacje i darmowość sporego wachlarza produktów dla ogółu obywateli. Zamiast tego, władze centralne chcą skupić się na wsparciu Kubańczyków znajdujących się w szczególnie trudnym położeniu. Poza tym, nowe regulacje wygenerują docelowo spore oszczędności dla budżetu państwa.
Niedobór mieszkań jest jednym z największych problemów, jakie trapią Kubańczyków. Odczuwają go przede wszystkim mieszkańcy wschodnich prowincji i wyspy Isla de la Juventud poszkodowani przez huragan z 2008 r., który pozbawił ich dachu nad głową. Według oficjalnych danych statystycznych na Kubie brakuje mniej więcej 500 tys. lokali Spora rzesza Kubańczyków zajmuje zatłoczone i zaniedbane pomieszczenia, w których przebywają wielopokoleniowe rodziny lub nawet osoby ze sobą niespokrewnione. Nierzadko zdarza się, że w związku z brakiem możliwości przeprowadzki, małżonkowie po rozwodzie zmuszeni są nadal zamieszkiwać razem. Początkowo władze planowały budowę ok. 62 tys. mieszkań rocznie, jednak w ubiegłym roku udało się oddać do użytku zaledwie połowę tej liczby. Powodem stał się brak funduszy i nieefektywna organizacja pracy. W związku z tym, rząd zamierza przekazać wznoszenie budynków w ręce obywateli, co ma stanowić alternatywę dla dotychczasowego programu. Służyła temu również grudniowa obniżka cen materiałów budowlanych o 20-30%. Objęła swym zasięgiem 122 rodzaje produktów m.in. betonowe pustaki, cegły, uszczelniacze, zaprawy i wyposażenie sanitarne.
(XinhuaEnglish/CTV News)