Paragwaj. Prezydent nie dopuści do kandydatury Lugo w przyszłorocznych wyborach
„Wiemy, że Lugo chce kandydować, aby zaszkodzić wyborom” oświadczył prezydent Paragwaju, Federico Franco, oskarżając byłą głowę państwa o sabotowanie przyszłorocznych wyborów prezydenckich.
Według doniesień przewodniczącego Partii Liberalnej (PLRA) Blasa Llana usunięty w tym roku z funkcji prezydenta Fernando Lugo planuje startować w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. Nieoficjalna kandydatura byłego prezydenta wywołała kontrowersje na paragwajskiej scenie politycznej. Na konferencji w Caacupé Federico Franco podkreślił, że kierując się „poszanowaniem konstytucji i prawa”, nie dopuści Fernanda Lugi do kandydatury.
Jego zdaniem celem Lugi jest unieważnienie przyszłorocznych wyborów. Jeśli ewentualna kandydatura byłej głowy państwa nie zostanie uznana przez konstytucję Paragwaju, Unia Narodów Południowoamerykańskich (UNASUR) podważy wiarygodność głosowania. Jednocześnie prezydent ostrzegł, że nie zgodzi się na obserwację wyborów przez wysłanników z UNASUR. Według Franca UNASUR nie zachowuje należytej neutralności, będąc związaną z Sojuszem Boliwariańskim Narodów Naszej Ameryki (ALBA).
Fernando Lugo, były biskup i polityk, został odwołany z urzędu prezydenta w drodze impeachmentu w czerwcu bieżącego roku, co wywołało sprzeciw państw Ameryki Łacińskiej, a w konsekwencji doprowadziło do zawieszenia członkostwa Paragwaju w organizacjach Mercosur i UNASUR do czasu wyborów prezydenckich w 2013 roku. Przyczyną pozbawienia Lugi urzędu prezydenta był zarzut odpowiedzialności za niewłaściwe przeprowadzenie akcji eksmisji miejscowej ludności z obszaru prywatnej fabryki, podczas której zginęło szesnaście osób.
Źródła: El Pais, UltimaHora