Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Świat Ameryka Południowa Wenezuela wycofuje swojego ambasadora z Kolumbii

Wenezuela wycofuje swojego ambasadora z Kolumbii


29 lipiec 2009
A A A

Hugo Chavez, prezydent Wenezueli ogłosił wycofanie swojego ambasadora z Kolumbii i zamrożenie wzajemnych relacji. Była to reakcja na oskarżenia pod adresem Wenezueli o rzekome przekazywanie broni kolumbijskim narkobojówkom tzw. FARC (Rewolucyjne Siły Zbrojne Kolumbii).

ImageChavez określił zarzuty prezydenta Kolumbii, Álvaro Uribe, jako „nieodpowiedzialne” i zapewnił, że broń, która znalazła się w rękach FARC nie pochodzi od wenezuelskiego wojska (FAN). W opinii Chaveza broń ta dostarczana jest przede wszystkim przez Stany Zjednoczone, Izrael i Rosję.

Ponadto Chavez zarządził rewizję wszystkich układów handlowych z firmami kolumbijskimi i przeprowadzenie śledztwa, które firmy da się ewentualnie wywłaszczyć i przejąć ich majątek. Chavez podkreślił też, że wszelkie dostawy gazu zagwarantowane umową z 2007 roku zostaną anulowane. Wenezuelsko-Kolumbijska Izba Przemysłowo-Handlowo (Cavecol) natychmiast zaapelowała do obu przywódców o ponowny „dialog” i „rozwagę”.

Hugo Chavez stoi na stanowisku, że broń, którą Wenezuela zakupiła od Szwecji nie mogła przedostać się do FARC. Ambasador Wenezueli w Kolumbii, Gustavo Marquez wraz z całym personelem dyplomatycznym szykuje się już do drogi powrotnej.

„Nie będziemy tego więcej tolerować”, grzmiał Hugo Chavez przed Radą Ministrów. „Jeśli jeszcze raz zostaniemy w taki sposób zaatakowani przez Kolumbię, całkowicie zerwiemy stosunki dyplomatyczne” , by po chwili dodać: „oni nie mają żadnego szacunku do nas”.

Nieoficjalnie mówi się, że to zgoda rządu Kolumbii na wykorzystanie ich baz wojskowych przez Stany Zjednoczone była głównym powodem niezadowolenia przywódcy Wenezueli. Chavez skomentował to jednoznacznie: „Stany Zjednoczone chcą zrobić z Kolumbii Izrael Ameryki Południowej”.

Na podstawie: www.el-nacional.com, www.tvn24.pl, news.bbc.co.uk.