Premier Chin broni polityki klimatycznej swojego rządu
- IAR
Premier Chin broni stanowiska swego rządu w sprawie walki ze zmianami klimatu.
Premier odnosił się przede wszystkim do grudniowego szczytu klimatycznego ONZ w Kopenhadze. Został wtedy oskarżony o to, że celowo nie przyszedł na kluczowe spotkanie światowych liderów, w tym prezydenta Obamy. Wen Jiabao stwierdził dziś, że na to spokanie nie został nawet zaproszony. I choć to Chiny były obwiniane za słaby wynik szczytu, Wen Jiabao podkreśla, że jego sumienie jest czyste.
Krytycy zwracali także uwagę, że na formalne przyłączenie się Chin do wynegocjowanego w grudniu Porozumienia z Kopenhagi trzeba było czekać prawie trzy miesiące. Zdaniem obserwatorów postawa premiera oznacza, że Chiny - największy emitent CO2 na świecie - będą prowadzić bardzo twarde negocjcacje, zwłaszcza że zmiejszanie emisji wiąże się ze spowolnieniem gospodarczym. Kolejny globalny szczyt klimatyczny ONZ odbędzie się pod koniec roku w Meksyku.