Napięcia na linii Seul - Pjongjang
Republika Korei przeprowadziła w poniedziałek (20.02) ćwiczenia wojskowe w pobliżu spornej granicy z Koreą Północną. Ćwiczenia odbyły się na Morzu Żółtym w pobliżu wyspy Yeonpyeong. KRLD zagroziła odwetowym uderzeniem na Koreę Południową.
Ćwiczenia rozpoczęły się o 10:00 czasu lokalnego. Zostały przeprowadzone na wodach przy zachodnim wybrzeżu Korei Południowej, w pobliżu wysp Yeonpyeong i Baengnyeong. 1400 mieszkańców wysp zostało na czas ćwiczeń ewakuowanych do schronów. Były to rutynowe ćwiczenia w których udział wzięły samobieżne haubice i śmigłowce bojowe.
Dzień wcześniej Korea Północna zagroziła „bezlitosnym uderzeniem odwetowym” w obliczu „umyślnej prowokacji wojskowej” jak określiła owe ćwiczenia. Ostrzeżenia ponowiono w poniedziałek rano. Korea Północna zapowiedziała, że jest gotowa na „wojnę totalną” a ćwiczenia te spowodują załamanie stosunków dwustronnych. Przedstawiciele Korei Południowej zapowiedzieli, że są gotowi odeprzeć ewentualny atak Korei Północnej. Do interwencji jednak nie doszło.
Po wydarzeniach z listopada 2010 r., kiedy strona północnokoreańska ostrzelała wyspę Yeonpyeong, Korea Południowa ufortyfikowała ją oraz cztery inne pobliskie wyspy, co ma na celu skuteczną ich obronę w wypadku ewentualnego ataku Korei Północnej.
Odcinek morskiej granicy oddzielającej państwa koreańskie, zwany Northern Limit Line, został ustanowiony w 1953 r. przez ONZ. Decyzja ta nigdy nie została uznana przez stronę północnokoreańską.
Na przełomie lutego i marca mają odbyć się coroczne wspólne południowokoreańsko-amerykańskie ćwiczenia wojskowe. Korea Północna potępia je odczytując to jako zagrożenie inwazją na swoje terytorium.
Żródła: chinadaily.com.cn, aljazeera.com