Steinmeier przeciwny wstąpieniu Ukrainy do NATO

• nato
• niemcy
• ukraina

- Na chwilę obecną nie widzę Ukrainy w strukturach NATO. Zdecydowanie bardziej jestem w stanie sobie wyobrazić współpracę w ramach dotychczasowej komisji NATO-Ukraina (NUC) - powiedział szef dyplomacji niemieckiej Frank-Walter Steinmeier. Podobne stanowisko polityk reprezentuje w kwestii członkostwa Ukrainy w UE. – Przystąpienie do wspólnoty jest możliwe pod warunkiem przeprowadzenia odpowiednich reform – dodał.

- Jeżeli chodzi o członkostwo Ukrainy w NATO, to nie zmieniłem swojego dotychczasowego zdania, które zaprezentowałem kilka miesięcy temu. Jak najbardziej powinny być podtrzymywane stosunki partnerskie, ale to za wcześnie, aby mówić o członkostwie – powiedział Steinmeier. Zupełnie odwrotne stanowisko reprezentuje MSZ amerykańskie. – Propagujemy politykę otwartych drzwi. Ukraińcy mają prawo do tego, aby decydować o kierunkach swojej polityki –dodał. Ponadto szef dyplomacji Niemiec nie widzi Ukrainy w najbliższym czasie w UE. – Kijów stoi przed wieloma trudnymi zadaniami: walka z korupcją i niegospodarnością. Na ich wykonanie potrzeba wiele czasu. To praca dla kolejnych pokoleń – dodał. Polityk nawoływał władze kraju do koncentracji na reformach i ich wprowadzeniu. Steinmeier wyraził także obawy związane z tym, że Moskwa zechce trwale oderwać od reszty Ukrainy część wschodnią kraju. –Trzymam Rosję za słowo, że nie będzie chciała zniszczyć jedności Ukrainy. Rzeczywistość mówi jednak sama za siebie – dodał. Polityk dodał, że chce utrzymać dialog z Moskwą i unika niepotrzebnego napięcia we wzajemnej retoryce, które i tak przybrało na sile po szczycie G20.

Takie stanowisko szefa dyplomacji Niemiec może ucieszyć stronę rosyjską, która jest przeciwna przyjęciu Ukrainy w struktury sojuszu. Rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow powiedział, że przyjęcie do NATO to rezygnacja Kijowa z neutralności. Ponadto Wladimir Putin wielokrotnie podkreślał, że rozszerzenie paktu militarnego oznacza w praktyce zepchnięcie Rosji w kąt i wzrost jej poczucia zagrożenia. SZ krytykuje we wtorkowym (25.11) komentarzu obu polityków: Putina za propagandowe wypowiedzi i za robienie ofiary z agresora, zaś Steinmeiera za wiarę w słowa prezydenta Rosji. Magazyn niemiecki uważa, że odmówienie przyjęcia pozbawia Ukrainę nadziei na zapewnienie w kraju trwałego bezpieczeństwa. „Dotychczas NATO prowadziło politykę otwartych drzwi, podtrzymując w ten sposób postulat swobodnego wyboru sojuszy. Rezygnacja z tego postulatu byłaby największym zwycięstwem Putina", podsumowuje SZ.

Na podstawie: SZ, Spiegel, FAZ