Bliski Wschód/ Arabia Saudyjska oskarża Iran o wspieranie Hezbollachu w Libanie
W czasie wtorkowej(13.05) konferencji prasowej saudyjski minister spraw zagranicznych, książę Saud al-Faisal oskarżył Iran o wspieranie Hezbollachu w Libanie. Wypowiedź ta stanowi kolejny sygnał wzrostu napięcia w regionie Bliskiego Wschód.
- Iran wspierając Hezbollach wpływa negatywnie na relacje ze wszystkimi krajami arabskimi - powiedział Faisal. Arabia Saudyjska obawia się rosnących wpływów w regionie szyickiego rządu irańskiego. Główny obszar działań mają obecnie stanowić: Irak, Autonomia Palestyńska i Liban.
Saudyjski minister spraw zagranicznych wezwał również wszystkie partie w regionie, aby uszanowały niezależność i suwerenność Libanu i „przestały wtrącać się w jego sprawy." Oskarżył Hezbollach o stosowanie przemocy oraz używanie ofensywnych środków zbrojnych, czego efektem będą ofiary wśród ludności cywilnej.
- Zarzuty stawiane nam przez Sauda al-Faisala są fałszywe i wypowiedziane pod wpływem złości. Prawdopodobnie jego słowa nie odzwierciedlają poglądu saudyjskiego króla Abdullaha - szybko odpowiedział irański prezydent, Mahmud Ahmadinedżad. Dodał także, iż Iran to jedyny kraj, który nie interweniuje w wewnętrzne sprawy Libanu.
Libańska armia rozpoczęła we wtorek (13.05) o 6 rano przywracanie porządku wewnętrznego w ogarniętym, prawdopodobnie najpoważniejszym od czasu trwającej w latach 1975-1990 wojny domowej, kryzysem wewnętrznym kraju. Dotychczas w wyniku walk zginęły 62 osoby. Kryzys wewnętrzny przyczynił się również do podjęcia przez przewodniczącego libańskiego Zgromadzenia Narodowego – Nabiha Berriego, decyzji o przełożeniu zaplanowanych na 13 maja wyborów prezydenckich. Odbędą się one 10 czerwca.
Na podstawie: iht.com, news.yahoo.com, english.aljazeera.com