Egipska kampania przeciw terrorystom z Synaju
09 wrzesień 2013
Egipt od dawna boryka się z problemem terrorystów, którzy za swój punkt dowodzenia przyjęli północną część Półwyspu Synaj. Dogodne, trudne do bieżącego monitorowania miejsce stanowiło wygodny punkt działań dla organizacji terrorystycznych, wykorzystywany również do szkoleń przyszłych zamachowców. Egipt podjął jednak ofensywę, która ma ukrócić ten problem.
Działania na Półwyspie Synaj wzmogły się po obaleniu prezydenta Mursiego, 3 lipca 2013 roku. Od tego czasu armia zmaga się z coraz agresywniejszymi, zbrojnymi atakami. Operacja egipskiego wojska rozpoczęła się w sobotę, 7 września 2013 roku. Dotychczas armia uderzyła w kryjówki w rejonach Rafah oraz Szejk Zuwayid. Armia, za pomocą czołgów i helikopterów "przeczesuje" teren, poszukując zarówno terrorystów, jak i sprzętu i infrastruktury, jaką wykorzystują do przeprowadzania ataków.
Dotychczas, w wyniku działań egipskiej armii zginęło 20 bojowników. Dodatkowo, ponad 20 osób podejrzanych o działalność terrorystyczną zostało zatrzymanych. Wielu bojowników uciekło jednak, głównie przez tunel łączący Egipt z terytorium Strefy Gazy. W kampanii zginęło jednak również 25 egipskich żołnierzy.
W wyniku operacji armii egipskiej udało się przejąć magazyny broni należące najprawdopodobniej do Islamskiego Dżihadu działającego w sąsiadującej z Synajem Strefie Gazy.
Operacja armii egipskiej przygotowana została w celu stłumienia antypaństwowych rebelii na północy Półwyspu Synaj. Wystąpienia wzmogły się, jak już wspomniano, po obaleniu prezydenta Mursiego. Od tego czasu obserwuje się wiele zakłócających porzadek publiczny i bezpieczeństwo wydarzeń. W sobotę, 7 września 2113 roku przeprowadzono nieudaną próbę zamachu na ministra spraw wewnętrznych Egiptu. Wcześniej natomiast miała miejsce próba ostrzelania kontenerowca przechodzącego przez Kanał Sueski. Mimo bezsprzecznych sukcesów egipskiej armii nie należy się spodziewać całkowitego przekształcenia Synaju, zwanego wręcz "wylęgarnią terrorystów" w miejsce całkowicie bezpieczne. Problemem pozostaną, bądź co bądź, Beduini, nieasymilujący się znarodem egipskim.
Dotychczas, w wyniku działań egipskiej armii zginęło 20 bojowników. Dodatkowo, ponad 20 osób podejrzanych o działalność terrorystyczną zostało zatrzymanych. Wielu bojowników uciekło jednak, głównie przez tunel łączący Egipt z terytorium Strefy Gazy. W kampanii zginęło jednak również 25 egipskich żołnierzy.
W wyniku operacji armii egipskiej udało się przejąć magazyny broni należące najprawdopodobniej do Islamskiego Dżihadu działającego w sąsiadującej z Synajem Strefie Gazy.
Operacja armii egipskiej przygotowana została w celu stłumienia antypaństwowych rebelii na północy Półwyspu Synaj. Wystąpienia wzmogły się, jak już wspomniano, po obaleniu prezydenta Mursiego. Od tego czasu obserwuje się wiele zakłócających porzadek publiczny i bezpieczeństwo wydarzeń. W sobotę, 7 września 2113 roku przeprowadzono nieudaną próbę zamachu na ministra spraw wewnętrznych Egiptu. Wcześniej natomiast miała miejsce próba ostrzelania kontenerowca przechodzącego przez Kanał Sueski. Mimo bezsprzecznych sukcesów egipskiej armii nie należy się spodziewać całkowitego przekształcenia Synaju, zwanego wręcz "wylęgarnią terrorystów" w miejsce całkowicie bezpieczne. Problemem pozostaną, bądź co bądź, Beduini, nieasymilujący się znarodem egipskim.
Na podstawie: aljazeera.com; foxnews.com
Brak nowego otwarcia. Wizyta Bidena na Bliskim Wschodzie.
Turcja: Nieudana próba zamachu stanu
