Hamas nigdy się nie podda
Ismail Hanija, nieformalny premier Strefy Gazy, wezwał do „kontynuacji ruchu oporu i walki przeciw Izraelowi” w czasie obchodów 22 rocznicy powstania Hamasu. Przemawiając do tysięcy swych zwolenników, zebranych na ulicach Gazy w poniedziałkowe popołudnie (14.12), stwierdził, że rozmowy pokojowe zawiodły.
"Negocjacje nic nie dały, sami negocjatorzy po 18 latach mówią, że efekt ich pracy jest zerowy. Przemawiamy dzisiaj w imieniu narodu palestyńskiego. Hamas zawsze będzie stawiał opór i będzie walczył, dopóki Palestyńczycy nie uzyskają wolności, zgodną z wolą Boga", zapewniał Haniyya ubrany w zielone barwy Hamasu tłum, machający palestyńskim flagami.
Hamas przejął kontrolę nad Strefą Gazy dwa lata temu. Organizatorzy obchodów rocznicy twierdzą, że manifestacja jest wyrazem rosnącego poparcia dla Hamasu. Zaufanie Palestyńczyków do Islamskiego Ruchu Oporu-Hamasu-rośnie z dnia na dzień –powiedział Reutersowi jeden z członków ugrupowania.
Gaza wciąż zmaga się z ubóstwem. Hamas nie jest w stanie odbudować domów i wodociągów zniszczonych podczas ubiegłorocznej wojny z Izraelem. Zapewnia tylko pomoc medyczną i jedzenie. Dzieje się tak dlatego, iż Egipt i Izrael w dalszym ciągu utrzymują blokadę swych granic.
Hamas , który jest uznawany za organizację terrorystyczną przez Unię Europejską, Stany Zjednoczone i Izrael, za cel stawia sobie budowę islamskiego państwa. Odmawia prawa do istnienia Izraelowi , a w zawiązku z tym jest w opozycji do rządu Mahmuda Abbasa.
Instytut Badań nad Cywilzacjami, WSIZ Rzeszów
Na podstawie: aljazeera.net, jpost.com, bbc.com