Irak/ Talabani: Strategiczne partnerstwo z Turcją
Zwalczanie bojówek Partii Pracujących Kurdystanu i tureckie inwestycje w iracki sektor naftowy są głównymi tematami roboczej wizyty Dżalala Talabaniego, prezydenta Iraku w Turcji (07-08.03). Wizyta ma służyć ociepleniu stosunków po tureckiej ofensywie w północnym Iraku.
„Wierzę w to, że jesteśmy w stanie okazać wystarczająco dużo dobrej woli, aby otworzyć nowy rozdział w stosunkach turecko-irackich”, powiedział w sobotę Tayyip Erdogan, podczas obiadu wydanego na cześć irackiego prezydenta. „Irak chce strategicznego partnerstwa z Turcją”, podkreślał wielokrotnie Talabani. Oba kraje chcą zacieśniać stosunki zarówno polityczne i gospodarcze jak i kulturalne. Jest to pierwsza wizyta irackiego prezydenta. Talabani jest narodowości kurdyjskiej, co ma wymiar symboliczny w Turcji, której około 15% ludności stanowią Kurdowie.
„Naszym celem jest podpisanie układu o wolnym handlu w najbliższym czasie”, powiedział podczas spotkania prezydenta z przedstawicielami irackiego i tureckiego biznesu Kursad Tuzmen, turecki minister handlu. Tureckie inwestycje w iracki sektor naftowy byłyby bardzo pożądane podkreślała iracka delegacja. Agencja prasowa Antolia cytuje irackiego ministra ds. ropy, który miał powiedzieć, że Turcy będą mogli wybudować w Iraku rafinerie naftową, kiedy tylko będą chcieli. W skład delegacji irackiej wchodzli ministrowie handlu, finansów, ds. ropy, przemysłu i bezpieczeństwa międzynarodowego. Skład delegacji jest wymowny – szczególny nacisk politycy kładą na rozwijanie współpracy gospodarczej.
„Rebelianci nie będą tolerowani w granicach Iraku, rząd zmusi ich do złożenia broni” zapewniał Talabani. Oba kraje mają uzgadniać środki długookresowej polityki, które zmuszą PKK do złożenia broni. PKK jest uważana przez Waszyngton i Ankarę za organizację terrorystyczną. Prezydent Turcji Abdullah Gul wezwał raz jeszcze rebeliantów do złożenia broni. Walka PKK z turecką armią rozpoczęta w 1984 roku pochłoneła już około czterdzieści tysięcy ofiar.
Ustalono, że oba kraje mają stworzyć instytucję, na poziomie premierów bądź ministrów spraw zagranicznych, która będzie koordynowała działania państw w sferze gospodarczej i bezpieczeństwa.
Prezydent Iraku miał odwiedzić Turcję 21 lutego, lecz na cztery godziny przed przybyciem prezydenta do Ankary co spowodowało odwołanie wizyty. Celem ofensywy tureckiej były oddziały Partii Pracujących Kurdystanu, które mają swoje bazy wypadowe w północnym Iraku. Pod naciskiem Stanów Zjednoczonych, które udzielały Ankarze informacji wywiadowczych o pozycjach bojowników PKK, Turcja wycofała swoje siły na granicę. W walkach zginęło ok. 250 bojowników PKK i 27 żołnierzy tureckich.
Wymiana handlowa pomiędzy Turcją i Irakiem rozwija się bardzo gwałtownie. Według tureckiego ministerstwa handlu w ciągu dwóch lat osiągnie poziom 20 miliardów dolarów. Wzrośnie blisko 21 razy od wojny 2003 roku.
Na podstawie: ap.com, afp.com, reuters.com. ft.com