Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Świat Bliski Wschód Iran/ Ahmadinedżad zagroził odcięciem dostaw ropy

Iran/ Ahmadinedżad zagroził odcięciem dostaw ropy


19 listopad 2007
A A A

Mahmoud Ahadinedżad, prezydent Iranu, podczas spotkania państw OPEC w Rijadzie (18.11) zagroził, że Teheran jest gotów odciąć dostawy ropy i zablokować  jej transport na Zatoce Perskiej. Kryzys wokół irańskiego programu atomowego może doprowadzić do wzrostu cen ropy.

„Nigdy nie chcielibyśmy użyć ropy jako broni ani też podejmować żadnych działań niezgodnych z prawem, ale jeśli Ameryka zaatakuje, będziemy umieli odpowiedzieć”, powiedział podczas konferencji prasowej po spotkaniu Ahmadinedżad. Iran grozi, że zatrzyma eksport ropy z kraju, co więcej, zablokuje Cieśninę Ormuz dla statków transportujących ropę z rejonu Zatoki Perskiej. Może to doprowadzić do drastycznego wzrostu cen ropy na światowych rynkach znacznie powyżej 100 dolarów za baryłkę. 40% światowego eksportu tego surowca pochodzi z rejonu Zatoki Perskiej.

Image
Prezydent Iranu Mahmoud Ahmadniedżad
Państwa Zatoki Perskiej, które podzielają obawy państw zachodnich, zaproponowały Iranowi stworzenie wspólnego konsorcjum zajmującego się wzbogacaniem uranu. Takie konsorcjum, które byłoby wyłącznym dostawcą surowca, mogłoby kontrolować program jądrowy Teheranu. Ahmadinedżad jest zainteresowany tą propozycją, ale uważa, że jego kraj powinien wzbogacać uran również na własnym terytorium. Prezydent Szwajcarii Micheline Calmy-Rey zaproponował wzbogacanie uranu na terenie Konfederacji Szwajcarskiej. Ahmadinedżad zaznaczył, iż Berno uznaje prawo Teheranu do energii jądrowej.

Podczas konferencji Iran zaproponował, aby państwa OPEC odeszły od amerykańskiego dolara jako waluty rozliczeniowej w handlu ropą, uzasadnił to malejącą wartością dolara. Teheran rozlicza się w walutach państw kontrahentów.

„Chciałbym podkreślić, że sprawa irańskich instalacji nuklearnych jest zakończona. Ameryka powinna zaakceptować rzeczywistość”, powiedział prezydent. Ahmadinedżad wyklucza też amerykańską interwencję – Amerykanie i ich sojusznicy mają być niezdolni do ataku. Zarzucił Waszyngtonowi prowadzenie polityki zmierzającej do dominacji na Bliskim Wschodzie. Dodał, że sankcje Waszyngtonu i Unii Europejskiej będą nieefektywne.

Waszyngton nie wykluczył rozwiązania siłowego kwestii irańskiego programu atomowego. Biały Dom próbuje przeforsować rezolucję Rady Bezpieczeństwa ONZ wprowadzającym kolejny, trzeci pakiet sankcji na Islamską Republikę, jednak muszą się liczyć ze stanowiskiem Rosji i Chin, które są przeciwne. Państwa zachodnie obawiają się tego, ze Iran chce pod przykrywką cywilnego programu atomowego skonstruować bombę, co byłoby niezgodne z traktatem o nieproliferacji broni atomowej (NPT), którego Teheran jest stroną. Wypowiedzi irańskich polityków o „wymazaniu Izraela z mapy”, a także o kilkunastu tysiącach rakiet konwencjonalnych wymierzonych w terytorium państwa żydowskiego budzą obawy państw zachodnich.


Na podstawie: afp.com, news.bbc.co.uk, reuters.com, ap.com