Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Świat Bliski Wschód Liban: FBI pomaga w śledztwie

Liban: FBI pomaga w śledztwie


23 październik 2012
A A A

W poniedziałek (22 października br.) Stany Zjednoczone podjęły decyzję o wysłaniu zespołu agentów FBI do Libanu. Agenci mają pomóc w śledztwie prowadzonym  w celu wykrycia sprawców zamachu, w którym w piątek (19 października br.) zginął szef libańskiej agencji wywiadu, Wisam Al-Hasan.

W rozmowie telefonicznej z premierem Libanu Nadżibem Mikati, sekretarz stanu USA Hilary Clinton podkreśla poparcie Waszyngtonu dla suwerenności Libanu. Mark Toner pełniący obowiązki rzecznika Departamentu Stanu zapewnia, że przed ewentualnym podjęciem dalszych działań Stany Zjednoczone czekać będą na wyniki śledztwa.

Wisam Al-Hasan był przeciwnikiem Syrii w Libanie. Prowadził dochodzenie, które doprowadziło do aresztowania byłego ministra informacji, Michela Samaha, sojusznika prezydenta Syrii Baszara Asada. Samah oskarżony był o próbę przemytu materiałów wybuchowych do Libanu.

Pogrzeb Hasana, który odbył się w niedzielę (21 października br.) miał być początkowo protestem przeciwko ingerencji Syrii w Libanie. Szybko przerodził się jednak w protest przeciwko premierowi Mikati'emu, którego rząd zdominowany jest przez partie pro-syryjskie.

Pomimo nacisków ze strony protestujących premier Libanu zapowiedział, że nie zrezygnuje ze stanowiska.

Na podstawie: alarabiya.net; yourmiddleeast.com