Liban/ Szczyt Ligi Arabskiej będzie bez znaczenia?
Duchowy przywódca libańskich szyitów, ajatollah Muhammad Husajn Fadlallah powiedział w piątek (21.03), że nadchodzący szczyt Ligi Arabskiej w Damaszku (29-30.03) nie rozwiąże żadnego z problemów, z którymi borykają się państwa arabskie.
- Libańskie uczestnictwo w szczycie czy też bojkot nie odegra większego wpływu na wynik rozmów arabskich przywódców - powiedział po zakończeniu modlitw w bejruckim meczecie Fadlallah. Dodał również – Szczyt ten, tak jak i pozostałe szczyty arabskie, nie osiągnie żadnej konkluzji, która rozwiązałaby jakikolwiek arabski problem.
Fadlallah skarżył się na przywódców arabskich, którzy nie są w stanie podjąć decyzji odnośnie swej obecności w czasie szczytu. Oskarżył ich o zwiększanie napięcia między krajami arabskimi. – Nadchodzi to w połączeniu z oczywistymi amerykańskimi instrukcjami dla arabskiego bojkotu jako kary dla Damaszku – dodał Fadlallah.
Ajatollah odniósł się również do braku porozumienia w obozie rządzącym w kwestii podjęcia decyzji o udziale w szczycie. Prozachodni rząd premiera Fouada Siniory od ponad roku walczy z opowiadającą się za zacieśnieniem relacji z Syrią opozycją. Zdaniem polityków prozachodnich, libańska obecność w czasie szczytu w Damaszku będzie równoznaczna z „uniewinnieniem syryjskiego reżimu”, który próbuje sterować libańską polityką wewnętrzną i który oskarżany jest o zamachy w Libanie, mające miejsce w przeciągu ostatnich trzech lat.
Antysyryjska większość parlamentarna od tygodni dążyła do bojkotu szczytu w Damaszku. Stanowisko to zostało jednakże zachwiane, gdy popierające Liban Egipt i Arabia Saudyjska przyjęły zaproszenia na szczyt.
Ostateczną decyzję co do wzięcia udziału w szczycie libański rząd podejmie we wtorek (25.03).
Na podstawie: iht.com, presstv.ir, yalibnan.com