Premier Libii podał się do dymisji
W liście zaadresowanym do Powszechnego Kongresu Narodowego, al-Thani oświadczył, iż wraz ze swoją rodziną stał się celem ataku przeprowadzonego przez uzbrojonych mężczyzn. W chwili obecnej nie sprecyzowano ich przynależności do konkretnej z grup bojówek. Wiadomo jednak, że do ataku doszło na drodze do trypoliskiego lotniska.
Były premier stwierdził także, że „nie zaakceptuje żadnej kropii krwi została przelanej z jego powodu”. Oświadczył również, iż „jako premier Libii nie chce stać się przyczyną walk pomiędzy Libijczykami”.
Al-Thani zapowiedział też, że pozostanie na stanowisku premiera do momentu stworzenia nowego rządu tymczasowego. Dodał, że jego dymisja uzasadniona jest „wielkim szacunkiem, jakim darzy Libię”. Abdallah al-Thani został mianowany na stanowisko premiera 8 kwietnia br. Wielu Libijczyków jest zaskoczonych nagłą decyzją al-Thaniego. Niemniej jednak, uważają, iż jest to odważny krok, który pozwoli na uniknięcie błędów popełnionych w trakcie rządów poprzedniego tymczasowego premiera, Aliego Zeidana. Libijscy obywatele są jednak podzieleni w tej kwestii. Niektórzy uważają, iż Libia będąc w obecnej sytuacji, potrzebuje polityków, którzy będą gotowi na wszelkie poświęcenia dla ojczyzny.
Dymisja al-Thaniego ma miejsce w kontekście ponadtygodniowego strajku generalnego oraz akcji nieposłuszeństwa obywatelskiego w Benghazi, na wschodzie Libii. Manifestanci protestują przeciwko anarchii oraz braku bezpieczeństwa w kraju. Domagają się również rozwiązania Powszechnego Kongresu Narodowego oraz zorganizowania wyborów parlamentarnych i prezydenckich.
Na podstawie: lemonde.fr, liberation.fr, liberte-algerie.com, magharebia.com, rfi.fr