Syria-IAEA/ Inspektorzy badają czy kraj posiada broń nuklearną
W Damaszku rozpoczęła się w niedzielę (22.05) trzydniowa wizyta ekspertów z Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (IAEA). Ich zadaniem jest zbadanie zbombardowanego w ubiegłym roku przez samoloty izraelskie obiektu, uważanego za reaktor nuklearny.
Wizyta ekspertów jest efektem prowadzonych przez Międzynarodową Agencję Energii Atomowej (IAEA) rozmów z władzami Syrii. Na czele trzyosobowej delegacji stoi zastępca szefa IAEA – Olli Heinonen. Jeszcze przed odlotem do Syrii wyraził on nadzieję na to, że misja „rozpocznie ustalanie faktów jeszcze wieczorem”, w czasie pierwszego spotkania z przedstawicielami Syrii w Damaszku.
Kolejnym etapem jest inspekcja położonego w północno-wschodniej Syrii al-Kibar, gdzie izraelskie samoloty bojowe dokonały w ubiegłym roku bombardowania. Mimo, że zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami zasięg działań ekspertów z IAEA jest ograniczony do al-Kibar, są oni także zainteresowani odwiedzeniem jeszcze trzech innych budowli.
- Syria zaprosiła IAEA i będzie z nią współpracować – mówił jeszcze przed wizytą prezydent Bassar al-Assad i dodał – rozmowy na temat innych miejsc nie wchodzą z zakres porozumienia.
Zdaniem Amerykanów – Syria posiada reaktor nuklearny. Ujawnione przez nich zdjęcia, przedstawiające zniszczenia spowodowane w al-Kibar przez izraelskie samoloty mają to potwierdzać. W kwietniu Amerykanie oskarżyli ponadto Koreę Północną o udzielanie Syrii pomocy przy budowie reaktora. Władze Syrii zaprzeczają oskarżeniom USA i Izraela, twierdząc, że obiekt uważany za reaktor nuklearny jest jedynie reaktorem badawczym.
- Nie mamy żadnych dowodów na to, iż Syria posiada zasoby ludzkie, które pozwoliłyby jej na przeprowadzenie dużego programu nuklearnego. Nie podejrzewamy Syrii o posiadanie paliwa nuklearnego – powiedział w wywiadzie dla stacji al-Arabiya szef Agencji - Mohammed ElBaradei.
Jeszcze na kilka dni przez wizytą nie było do końca pewne czy inspektorzy z Agencji będą mogli przywieźć ze sobą radar niezbędny do przeprowadzenie penetracji gruntu, na którym znajdował się zbombardowany obiekt. Obecnie postawiony jest tam nowy budynek, co może uniemożliwić badania. Ostatecznie – uzyskali oni zgodę. Sukces badań zależy jednakże od dobrej woli przedstawicieli Syrii. To oni zadecydują bowiem o tym, co i gdzie będą mogli zobaczyć eksperci.
Wyniki inspekcji zostaną przedstawione przez ekspertów w czasie następnego spotkania zarządu IAEA, które odbędzie się we wrześniu.
Na podstawie: iht.com, news.bbc.co.uk, reuters.com, syriadaily.com