USA negocjują za plecami Iraku
Do wiadomości publicznej przedostały się informacje o negocjacjach Amerykanów z sunnickimi rebeliantami irackimi.
Amerykanie spotkali się z przedstawicielami sunnitów w marcu tego roku. Do spotkania doszło na terenie Turcji, a jego efektem było podpisanie dwustronnego protokołu, dotyczącego wspólnej współpracy. Protokół został podpisany między rządem amerykańskim a Polityczną Radą Irackiego Ruchu Oporu (Political Council of the Iraqi Resistance), której przewodniczącym jest Ali al-Jubouri. To właśnie po udzielonym przez niego wywiadzie dla telewizji Al Jazeera wiadomość o pozakulisowych negocjacjach przedostała się na światło dzienne.
Ali al-Jubouri nie krył, że w maju br. doszło także do drugiego spotkania amerykańsko-sunnickiego. Uważa on, że dotychczasowe negocjacje można uznać za „osiągnięcie”, gdyż Amerykanie oficjalnie rozpoznali stronę sunnickich rebeliantów. Na największą uwagę zasługuje obietnica Stanów Zjednoczonych udzielona podczas negocjacji, która mówi o negocjacjach z Polityczną Radą Irackiego Ruchu Oporu w pełnym składzie. USA zapowiedziało bowiem naciski na stronę iracką, gdyby jakikolwiek członek Rady przebywał podczas rozmów w więzieniu.
Rząd iracki oficjalnie poinformował, że nie miał pojęcia o prowadzonych tajnych negocjacjach pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Polityczną Radą Irackiego Ruchu Oporu.
Źródło: nytimes.com