Białoruscy eksperci przybyli do Moskwy, aby wypracować porozumienie
Jak podaje ITAR-TASS w poniedziałek (15.06) strona białoruska wysłała do Rosji swoich ekspertów, którzy mają podjąć rozmowy w celu wznowienia dostaw białoruskich produktów mlecznych i mleka do Rosji. W skład delegacji wszedł wiceminister rolnictwa i żywności, przedstawiciele Ministerstwa Zdrowia i Ministerstwa Gospodarki. Jutro dołączyć mają do nich białoruscy eksperci służb weterynaryjnych.
Rosyjska minister rolnictwa Elena Skrynnik oświadczyła, iż Białoruś jest gotowa dobrowolnie wstrzymać się od dostaw do Rosji mleka w proszku na okres dwóch kwartałów celem zaprzestania „mlecznej wojny”. W związku z ograniczeniem dostaw mleka z Białorusi ceny na produkty mleczne w Rosji „w żadnym wypadku” nie wzrosną. Ponadto rosyjscy producenci tego typu produktów będą mieli okazję do wprowadzenia swoich wyrobów na rynek. Skrynnik dodała, że wstępnie strona rosyjska zgodziła się na takie rozwiązanie.
Konflikt między Rosją i Białorusią w sprawie handlu mlekiem i produktami mlecznymi rozpoczął się w sobotę (6.06) kiedy to Główny Inspektor Sanitarny Rosji Giennadij Oniszczenko wprowadził zakaz importu z Białorusi około 500 rodzajów produktów mlecznych.
Wstępnie obie strony określiły spór jako „czysto techniczny” jednak nabiera on coraz bardziej politycznego charakteru. Prezydent Białorusi Aleksandr Łukaszenka określił te działania Rosji, jako wymierzone w gospodarkę jego kraju, w celu jej osłabienia i większego uzależnienia od Rosji. W odpowiedzi zbojkotował on szczyt OUBZ (Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym), który odbył się w Moskwie w niedzielę (14.06). Zdaniem rosyjskiego prezydenta oraz rosyjskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych Mińsk niepotrzebnie upolitycznia ten „czysto handlowy” spór. Bojkot szczytu OUBZ określono natomiast jako „nieracjonalny i szkodliwy”.
W skład organizacji wchodzą Rosja, Białoruś, Armenia, Kazachstan, Uzbekistan, Tadżykistan i Kirgistan. Na szczycie w Moskwie Białoruś miała przejąć przewodnictwo w organizacji od Armenii.
Rosja wprowadziła zakaz importu zaraz po tym, jak Łukaszenka oskarżył Moskwę o wywieranie presji na Białoruś, by ta uznała niepodległość Abchazji i Osetii Południowej. Ponadto konflikt Mińska z Moskwą jest zbieżny w czasie z poprawą stosunków Białorusi z Unią Europejską, oraz z tym, że Białorusi zaproponowano udział w unijnym Partnerstwie Wschodnim.
Wprowadzenie embarga na towary z kraju w stosunkach z którym występuje napięcie polityczne nie jest nowym zjawiskiem w handlu zagranicznym Rosji. Wcześniej już Moskwa praktykowała zakazu importu pewnych produktów. Tak było chociażby w przypadku Gruzji czy Polski.
Na podstawie: newsru.com, polit.ru