Freedom House wyraża zaniepokojnenie kampanią przeciwko Julii Tymoszenko
Organizacja Freedom House wyraziła w czwartek (26.05) zaniepokojenie krokami podejmowanymi przez władze ukraińskie w stosunku do polityków opozycji, powołując się na ostatnie decyzje w sprawie zatrzymania byłej premier Ukrainy, Julii Tymoszenko.
Według przedstawicieli organizacji, niedawne zatrzymanie Julii Tymoszenko potwierdza wcześniejsze obawy Freedom House, dotyczące poziomu wybiórczych prześladowań oponentów politycznych na Ukrainie, zawarte w ostatnim raporcie "Sounding the Alarm: Protecting Democracy in Ukraine.”
"Ukraińska władza wzięła się za Julię Tymoszenko, przeciw której wysuwa się zarzuty kryminalne jeden za drugim dopóty, dopóki nie uda się jej wtrącić do więzenia i tym samym usunąć ze sceny politycznej" - komentuje dyrektor wykonawczy Freedom House, David Kramer.
Jak twierdzi Kramer, przeprowadzanie przez władze tego typu akcji, podkreśla wzrost politycznie motywowanych działań przeciwko byłym urzędnikom. W tym kontekście, również sprawa byłego mnistra spraw wewnętrznych, Jurija Łucenki potwierdza zasadność obaw wyrażonych przez Freedom House.
"Walka z korupcją jest bardzo istotna, ale taki sposób jej prowadzenia nie jest wiarygodny" - stwierdził Kramer.
W grudniu 2010 roku przeciwko Julii Tymoszenko wytoczono zarzuty o niecelowe wykorzystanie funduszy otrzymanych za sprzedaż kwot do emisji gazów cieplarnianych w ramach protokołu z Kioto. Od ponad sześciu miesięcy na byłą premier jest nałożony zakaz opuszczania kraju. Od momentu rozpoczęcia sprawy w grudniu 2011 roku, przesłuchiwano ją 42 razy.
Według ostanio opublikowanego przez Freedom House przeglądu dotyczącego wolności obywatelskich Ukraina zostala oceniona jako "częściowo wolna". Taką samą ocenę dostała w kategorii "wolność mediów".
Na podstawie: freedomhouse.org, korrespondent.net, tymoshenko.ua