Gazprom liczy na poparcie UE w konflikcie z Ukrainą
- Maciej Pietruszewski
Wiceprezes OAO Gazprom, Aleksandr Miedwiediew, oświadczył w sobotę (3.01), że koncern nie może być zależny od kraju tranzytowego (Ukrainy) i obecnie szuka alternatywnych dróg przesyłowych do Europy. Miedwiediew dodał, że liczy na poparcie w tej kwestii ze strony Unii Europejskiej. Miedwiediew uważa, że źródłem problemu nie jest Rosja, lecz Ukraina i "dlatego będzie dążyć do najszybszego opracowania alternatywnych tras" - oświadczył w wywiadzie dla BBC.
Alternatywnymi drogami przesyłowymi gazu ziemnego do Europy mogą być dwa projekty gazociągów: Gazociąg Północny i Południowy. Pierwszy, zgodnie z założeniami, ma być położony na dnie Morza Bałtyckiego, drugi na dnie Morza Czarnego. Realizacja Gazociągu Północnego spotyka się jednak z przeciwdziałaniem niektórych rządów europejskich, które obawiają się katastrofalnych skutków projektu dla ekosystemu Bałtyku.
Na podstawie: glavred.info, unia.net