Gazprom podpisał umowę ws. budowy Gazociągu Południowego
- IAR
Rosyjski monopolista gazowy Gazprom podpisał porozumienie o wspólnej budowie Gazociągu Południowego z koncernami energetycznymi krajów Europy Zachodniej. Według prezesa rosyjskiego koncernu Aleksieja Millera, błękitne paliwo powinno popłynąć nowym rurociągiem do końca 2015 roku. Gazociąg Południowy przebiegać ma przez Morze Czarne i łączyć terminale w Rosji z terminalami w Bułgarii.
<mosimage>
Według informacji przekazanych przez szefa Gazpromu, po 15 procent akcji dostaną francuski koncern energetyczny EDF i niemiecki potentat chemiczny BASF, 20 - włoski gigant paliwowy ENI i 50 procent należeć będzie do rosyjskiego monopolisty.
Docelowo Gazociąg Południowy będzie miał dwie nitki zapewniające dostawy surowca krajom Bałkańskim oraz odbiorcom we Włoszech i na Węgrzech. Funkcjonowanie dwóch gazociągów Północnego i Południowego uniezależni Rosję od krajów tranzytowych: Polski, Ukrainy i Białorusi.
W dniu podpisania porozumienia o budowie Gazociągu Południowego rosyjskie media cytują oświadczenie prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza, który proponuje, aby Gazprom zrezygnował z budowy rurociągu na dnie Morza Czarnego i obniżył koszty układając gazociąg na lądzie. Według Janukowycza, koszt rurociągu przebiegającego przez terytorium Ukrainy będzie 5 krotnie niższy niż podmorskiego. Jednak przedstawiciele Gazpromu twierdzą, że taki wariant nie jest rozpatrywany.