Gazprom zwiększył przesył gazu przez Białoruś i Turcję
- Maciej Pietruszewski
Gazprom zwiększył objętość przesyłanego gazu do Europy w rurociągach omijających Ukrainę, a przechodzących przez Białoruś i Turcję. Dodatkowy przesył ma zrekompensować niedobory powstałe na terytorium Ukrainy - oświadczył w sobotę (3.01) dyrektor Gazpromu Boris Posiagin. O 20 mln m3 gazu dziennie (do 95 mln m3) wzrósł przesył gazociągu Jamał-Europa. W gazociągach Biełtransgaz i Błękitny Potok dostawy wzrosły o 6 mln m3 dziennie. Przy czym Posiagin zapewnił, że planuje się powiększenie przesyłu dziennego o dalsze 25 mln m3.
Prezes Gazpromu Aleksiej Miller poinformował, że europejscy odbiorcy rosyjskiego gazu już odczuli spadek ilości dostarczanego surowca przechodzącego tranzytem przez Ukrainę. "Konsumenci na Węgrzech, Słowacji, Rumunii, Polsce i na Bałkanach odnotowują nielegalny pobór gazu na terytorium Ukrainy" - oświadczył.
Dyrektor Gazpromu Mikołaj Dubika oświadczył, że wszystkie państwa, które zanotowały niedobór przesyłanego gazu mogą podać do sądu Ukrainę za niewykonywanie zobowiązań tranzytowych.
1 stycznia Naftohaz Ukrainy poinformował o zmniejszeniu tranzytu gazu przez Ukrainę do Europy. W rezultacie Gazprom oskarżył Ukrainę o nielegalne pobieranie tranzytowego gazu. Ukraina utrzymuje, że Gazprom specjalnie przesyła mniejszą objętość gazu, aby zdyskredytować Ukrainę w świecie i oskarżać ją o kradzież.
Unia Europejska zażądała wznowienia tranzytu gazu do krajów zachodnich. O zmniejszeniu dostaw poinformowały 3 stycznia trzy kraje UE. Rumuński Transgaz zakomunikował, że przesył gazu zmalał w piątek wieczorem o 30 proc. Na Węgrzech informowano o 25 proc. spadku dziennego przesyłu, zaś Polska odnotowała spadek o 6 proc. Dodatkowo Słowacja odnotowała nieznaczne zmniejszenie przesyłu.
Na podstawie: www.newsdate.by, lenta.ru, regnum.ru, bfm.ru